dorob62 pisze:MusliBorder
Ja nie pisałam.. ja zapytałam bo nie mam o tym pojęcia.. jak wygląda polowanie. Nie denerwuj się tak:)
Jak wygląda i działa taka obroża wiem....I nie do końca jednak jest to łaskotanie....choć oczywiście do paralizatora nie porównałabym nigdy....
nadal jednak nie rozumiem.. skoro pies nie jest posłuszny.. nie reaguje na komendy.. to czemu go się puszcza w lesie???
Dla mnie pies nie reagujący na komendy jest po prostu nie wychowany.... bo co?? zawsze chodzi w tej obroży????
A jak by postanowił zapolować.. no nie wiem. na dziecko ( nie mówię teraz o ogarze) ale o innej rasie.. i jest bez obroży i nie reaguje ( bo zareagowałby w obroży może.... więc mi wytłumacz jak to jest????
Ja się nie czepiam.. ja nie rozumiem.....
jak mi mogło przyjść do głowy ze nie widzi a wysyła impuls.... znam kogoś kto tak robi i mówi że czasem trzeba.... i dlatego zapytalam....no właśnie??????????????Jak można jakiekolwiek zachowania kontrolować jeśli ich nie widzimy??????????????????????????
przepraszam, że cytuję cały Twój post ale postaram się odpowiedzieć po kolei
obroże profesjonalne maja nawet do 12 impulsów o róznej mocy co nie oznacza, że mają większe natężenie - i faktycznie często nawet 3 pierwsze impulsy są jak łaskotanie, można z resztą załozyć sobie abgimnic i będzie to samo:)
dla psa jest to już i tak coś co najmniej dziwnego - więc się drapie, albo nieprzyjemnego i odstepuje od danego zachowania, wyższe impulsy - próbowałam najwyższy na ręce - są dla psów, których próg pobudzenia jest już tak wysoki, że adrenalina znieczuliła psa .... i po to te wyższe , żeby choc trochę dotarły do psa. Bardziej chodzi tu o odwrócenie uwagi niż o wystraszenie psa . Są jednak takie psy, które potrzebują impulsu dłużej i mocniejszego - to te z silnymi instynktami.
Obroża to troche zło konieczne w niektórych sytuacjach bo ludzie czasem przychodzą bardzo zdesperowani i nie zawsze jest czas na to, żeby krok po kroku pozytywnie oduczać psa czegoś co zakorzenił sobie przez 3 lata i nagle właścicielowi zaczęło to zachowanie przeszkadzać - ja zawsze pytam dlaczego teraz nagle to zachowanie im nie odpowiada????????????????????
Ludzie maja różne wyobrażenie o wychowaniu tak dzieci jak i psów - ja z psami problemu nie mam a z moim 9 letnim synem - TAK

Niestety moją rolą jest pomóc nawet takim ludziom a może nawet bardziej ich psom - bo pies bezproblemowy nie narazi się na gniew właściciela -przyjemniej z nim spędzic czas a o to ludziom chodzi. Wielu jak natrafia na problemy wychowawcze - niszczenie w domu, szczekani i wycie pod nieobecność właścicieli, ucieczki itp wymienione w poprzednim poście - oddaje psy do schroniska. Może następny piesek będzie mądrzejszy??????????????????

Jestem wolontariuszką szczecińskiego schroniska i wszystkie adoptowane pieski mają miesięczny kurs gratis po to, żeby nie trafiły do tego schroniska z powrotem , kiedy okaże się , że mają jakieś złe nawyki

Dlaczego pies nieposłuszny jest puszczany w lesie? Tego nie wiem to już pytanie do właścicieli ale często właśnie psy, które doskonale przychodzą do nogi w parku, na wybiegu dla psów, w szkole dla psów, na działce....często one pryskaja za zwierzyna bo pojawia się ona nagle i zawsze ucieka, wiec uruchamia instynkty drzemiace nawet w psach poduszkowych:)
o tyle ile my z psami na szkoleniu chodzimy w cywilizowane miejsca - ruch miejski, osrodek jeździecki, do kotów, obcych psów i staramy się stworzyć jak najwięcej bodźców rozpraszających pczywiście w grupie zaawansowanej - o tyle dzika czy sarny nie przyprowadzę a mimo iż często robimy wypady do lasu, rzadko zdarzają się przebiegające zwierzęta. Jeśli więc bodziec jest tak niespodziewany i rzadki to jest atrakcyjniejszy niestety, poza tym w weilu przypadkach jak piszesz co jeśli w stosunku do dziecka jest agresja - można zastosować tzw.odwrażliwianie czyli stopniowe przyzwycajanie do obiektu krok po kroku itd. Przy dzieciach mamy taką mozliwosć a przy zwierzynie lesnej nie za bardzo.
Apropos tego kto stosuje obroże nie widząc psa - nie będę się wypowiadać, szkoda gadać!!!!!!!!!!!
