Strona 4 z 11
Re: Załoga G
: poniedziałek 04 lip 2011, 22:57
autor: hania
Wyglądaliście super

Re: Załoga G
: poniedziałek 04 lip 2011, 23:04
autor: ketrin

pieknie
Re: Załoga G
: poniedziałek 04 lip 2011, 23:13
autor: kasianiolek
Nam też się podobało
Fajnie by było, gdyby takie "imprezy" były odpowiednio nagłośnione, może by ogarza frekwencja była lepsza...
Re: Załoga G
: wtorek 05 lip 2011, 00:24
autor: gryfna
Dziękujemy

Fotki prezentuję dzięki uprzejmości Dorotki (Trufli). Ona dzielnie nas dokumentowała, a jej mąż Tomek występował jako wspaniały sarmata

Nie mam więcej zdjęć, jesli ktoś mi wyśle, to może opublikuję.
O całym przedsięwzięciu dowiedzieliśmy sie konkretnie kilka dni przed przedstawieniem. Nawet nie miałam czasu, aby biec do teatru po kostium i musiałam improwizować z własnej szafy. Pomogła mama (czapka) i przyjaciółka (futro)

Re: Załoga G
: wtorek 05 lip 2011, 12:02
autor: ketrin
gryfna pisze:przedstawieniem. Nawet nie miałam czasu, aby biec do teatru po kostium i musiałam improwizować z własnej szafy. Pomogła mama (czapka) i przyjaciółka (futro)

no proszę a wyglądało tak jak z jedej szafy

i nawet powiedziałabym teatralnej

Re: Załoga G
: wtorek 05 lip 2011, 13:27
autor: nulka
Uhm ...
Nawet nie miałam czasu, aby biec do teatru
czyli tak daleko nie odbiegliśmy

Re: Załoga G
: wtorek 05 lip 2011, 16:00
autor: gryfna
ketrin pisze:no proszę a wyglądało tak jak z jedej szafy

i nawet powiedziałabym teatralnej

No co Ty, Ketrin
To moja codzienna sukienka!
Pełna relacja Doroty jest na zielonym - na Truflowym blogu.
Zapraszam do oglądania
http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... a1765b3a06" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Załoga G
: poniedziałek 11 lip 2011, 20:34
autor: gryfna
Po chwili przerwy zapraszamy na dalszy ciąg programu

Re: Załoga G
: poniedziałek 11 lip 2011, 20:42
autor: Aszemi
Fantastycznie razem wyglądają

Re: Załoga G
: poniedziałek 11 lip 2011, 20:49
autor: gryfna
I ostatnimi czasy zaczynam dostrzegać nić porozumienia. Dziś na spacerze kopały wytrwale - mały obok dużego. Nie zdążyłam wyjąć nokii, żeby udokumentować
