
ogarek w kojcu ?
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: ogarek w kojcu ?
Dzięki, dziewczyny! Buda z płaskim dachem to dobry pomysł - Majorkowi będzie się podobało, 

Re: ogarek w kojcu ?
U mnie też płaskie budy i zdecydowana większość psów korzysta z "piętra".
I u mnie są drewniane ściany - Przy kilku kojcach nie muszę się zastanawiać czy siedzące sąsiedzko psy się lubią i co się będzie działo jak suka będzie miała cieczkę a obok będzie mieszkał "jajeczny" samiec. Poza tym hotelowe psy są różne a przy drewnianych ścianach nie pobudzają się np chodzącym po łące sąsiada kotem.
Jeżeli chodzi o panele do misek - dość szybko przestały istnieć obręcze na miski
. Do tego zdarzały się hotelowe psy, które potrafiły je przesuwać i wychodzić przez powstałą dziurę.
I u mnie są drewniane ściany - Przy kilku kojcach nie muszę się zastanawiać czy siedzące sąsiedzko psy się lubią i co się będzie działo jak suka będzie miała cieczkę a obok będzie mieszkał "jajeczny" samiec. Poza tym hotelowe psy są różne a przy drewnianych ścianach nie pobudzają się np chodzącym po łące sąsiada kotem.
Jeżeli chodzi o panele do misek - dość szybko przestały istnieć obręcze na miski

- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: ogarek w kojcu ?
Radzę pamiętać, że pomiędzy dachem a kratami w kojcach jak u Agi, jest spora dziura. U mnie Oliwka i Szajbus (pies mojego syna) elegancko, z niewielką pomocą budy, przełazili tą szparą na wolność a właściwie z kojca do kojca. Aż dziwne, że żadne nie utknęło. Ogarom na takie wyczyny nie starczyło fantazji. 

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: ogarek w kojcu ?
Dziękuję Aga za wklejenie tutaj informacji.
Przeczytałam wątek od początku i zauważyłam, że zapomniałam się pochwalić jak nasze kojce wyglądają
, muszę fotki jakieś zrobić.
Mam dwa kojce cały czas otwarte psy do nich jak nas nie ma chętnie wchodzą i śpią.
Kojce tak jak pisałam wcześniej nie mają zadaszenia bo mieszczą się w starej przerobionej stodole (Tomek chciał tam bimbrownię robić- kojce wygrały) więc dach jest wysoko. Przód jest z panelu metalowego, choć o Zagaja już panel się trochę rozszerzył bo chcąc ratować sunię sąsiadów próbował wyjść. Ściana która oddziela kojce jest z płyty OSB na ok. 150 cm wysoka i nad nią panel do ok. 50 cm. Płyta jest celowo to co pisała Hania aby w razie jakiś różnych psów nie mieć kłopotu, że się za uchole wezmą przez siatkę. Dwie pozostałe ścianki to ściany murowane w stodole, podłoga cement więc przy budzie psy mają podesty drewniane. Budy mam również z płaskim dachem, ocieplane i dużo czasu Zagaj spędza na dachu. Zauważyłam, że on uwielbia wysokości, w domy lezy na schodach ale na górze i obserwuje poranny ruch w domu z góry wygrzewając się przez drzwi tarasowe. W ogrodzie czasami są ślady, że leżał na stole i oczywiście ławeczka przed domem też jest jego ulubioną miejscówką.
Przeczytałam wątek od początku i zauważyłam, że zapomniałam się pochwalić jak nasze kojce wyglądają

Mam dwa kojce cały czas otwarte psy do nich jak nas nie ma chętnie wchodzą i śpią.
Kojce tak jak pisałam wcześniej nie mają zadaszenia bo mieszczą się w starej przerobionej stodole (Tomek chciał tam bimbrownię robić- kojce wygrały) więc dach jest wysoko. Przód jest z panelu metalowego, choć o Zagaja już panel się trochę rozszerzył bo chcąc ratować sunię sąsiadów próbował wyjść. Ściana która oddziela kojce jest z płyty OSB na ok. 150 cm wysoka i nad nią panel do ok. 50 cm. Płyta jest celowo to co pisała Hania aby w razie jakiś różnych psów nie mieć kłopotu, że się za uchole wezmą przez siatkę. Dwie pozostałe ścianki to ściany murowane w stodole, podłoga cement więc przy budzie psy mają podesty drewniane. Budy mam również z płaskim dachem, ocieplane i dużo czasu Zagaj spędza na dachu. Zauważyłam, że on uwielbia wysokości, w domy lezy na schodach ale na górze i obserwuje poranny ruch w domu z góry wygrzewając się przez drzwi tarasowe. W ogrodzie czasami są ślady, że leżał na stole i oczywiście ławeczka przed domem też jest jego ulubioną miejscówką.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: ogarek w kojcu ?
Dlatego polecam płaską, śliska płytę OSB (patent naszego majstra).qzia pisze:Radzę pamiętać, że pomiędzy dachem a kratami w kojcach jak u Agi, jest spora dziura. U mnie Oliwka i Szajbus (pies mojego syna) elegancko, z niewielką pomocą budy, przełazili tą szparą na wolność a właściwie z kojca do kojca.
Marta chyba ma zamiar jeden kojec budować

Re: ogarek w kojcu ?
Znam takie co by im starczyłoqzia pisze:Radzę pamiętać, że pomiędzy dachem a kratami w kojcach jak u Agi, jest spora dziura. U mnie Oliwka i Szajbus (pies mojego syna) elegancko, z niewielką pomocą budy, przełazili tą szparą na wolność a właściwie z kojca do kojca. Aż dziwne, że żadne nie utknęło. Ogarom na takie wyczyny nie starczyło fantazji.

Ja poprosiłam osobę robiącą kojce, żeby zminimalizowała te "dziury"
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: ogarek w kojcu ?
Póki co tak, ale sprawa może być rozwojowa z biegiem latkasiawro pisze: Marta chyba ma zamiar jeden kojec budować?

Re: ogarek w kojcu ?
Marta A pisze:Póki co tak, ale sprawa może być rozwojowa z biegiem lat![]()


- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: ogarek w kojcu ?


