Strona 4 z 11
Re: Irtysz Poszły w Las
: czwartek 09 gru 2010, 09:14
autor: asiastabryla
Re: Irtysz Poszły w Las
: czwartek 09 gru 2010, 09:35
autor: ogończyk
asiastabryla pisze:Pierwszy śnieg Irtysza

Dopiero? Jego siora uwielbia śnieg do tego stopnia, że często nie ma czasu na siku

! Siku można przecież w domu, a "zewnętrze" jest do gonienia starych suk.

Pzdr.
Re: Irtysz Poszły w Las
: czwartek 09 gru 2010, 09:45
autor: Leszek
ogończyk pisze:asiastabryla pisze:Pierwszy śnieg Irtysza

Dopiero? Jego siora uwielbia śnieg do tego stopnia, że często nie ma czasu na siku

! Siku można przecież w domu, a "zewnętrze" jest do gonienia starych suk.

Pzdr.
Taki też jest tata Amon uwielbia śnieg, mam też takie wrażenie jakby jak leży śnieg ma czulszy węch. Bardziej penetruje teren odkopując śnieg i "szuka" zapachów.

Re: Irtysz Poszły w Las
: czwartek 09 gru 2010, 18:48
autor: bea100
Ogończyku- u Ciebie inaczej a Irtysz jest psem miejskim i musiał zachować kwarantannę.
Ja mam własny ogródek i Iskra, która jest u mnie (mimo Warszawy) jest codziennie wyprowadzana po parę razy na śnieżek i nawet jak mróz czy zamieć też była itd. Jednak mój ogródek (zamknięty i w miarę bezpieczny) to co innego, niż miejski trawnik (wylęgarnia świństwa i długo by pisać)

Iryszowi jak widzę podobało się na śnieżku?
Re: Irtysz Poszły w Las
: czwartek 09 gru 2010, 22:02
autor: asiastabryla
Fotki były robione w zeszłym tygodniu, jak mieliśmy pierwszy wysyp śniegu. Też mamy ogródek i Irtyszek codziennie po nim hasa. Ogródek musi nieraz dzielić z wujkiem Basterem (owczarkiem niemieckim moich teściów) i jak do tej pory chłopaki się świetnie rozumieją. Mam nadzieję, że tak zostanie i będą mogli zawsze wspólnie buszować. Szkoda by było żeby jeden musiał być zamknięty w domu, kiedy drugi chce sobie pobiegać (dzielimy z teściami podwórko).
Re: Irtysz Poszły w Las
: niedziela 12 gru 2010, 16:37
autor: asiastabryla
Re: Irtysz Poszły w Las
: niedziela 12 gru 2010, 18:49
autor: Leszek
asiastabryla pisze: Ogródek musi nieraz dzielić z wujkiem Basterem (owczarkiem niemieckim moich teściów) i jak do tej pory chłopaki się świetnie rozumieją. Mam nadzieję, że tak zostanie i będą mogli zawsze wspólnie buszować.).
Znając życie myślę, że tak do roku zostanie,

potem Irtysz już nie odpuści drugiemu samcowi

.
Re: Irtysz Poszły w Las
: niedziela 12 gru 2010, 18:51
autor: ania N
No wyrka z imieniem to nawet Ja nie mam

Nieźle ci się trafiło mały.

Re: Irtysz Poszły w Las
: niedziela 26 gru 2010, 13:58
autor: asiastabryla
Re: Irtysz Poszły w Las
: poniedziałek 27 gru 2010, 21:10
autor: ania N
Ale piękne iglo - któż to ma taki talent???
