Strona 4 z 18
Re: CHABA Herbu Węszynos
: czwartek 11 lis 2010, 20:59
autor: Danuta
Z tymi wielkimi literami to pewnie ode mnie się zaczęło... Ale gdy patrzę/patrzyłam na fotki, to aż mnie boli/bolało, że tak ładnej suni tak się wpijają szelki pod pachy. Stąd moje emocje... Nie złośliwość, nie zazdrość (no, może tylko zazdrość posiadania maluszki
w ogóle

), to był żal i troska...

Re: CHABA Herbu Węszynos
: czwartek 11 lis 2010, 21:22
autor: nulka
Cześć Chaba ! Śliczne suniątko z Ciebie !
na blogu miszakai jest watek z szelkami
Re: CHABA Herbu Węszynos
: czwartek 11 lis 2010, 21:46
autor: weszynoska
Ja generalnie jestem totalnym wrogiem szelek u dużych psów...i nie mam w tym kierunku żadnego doświadczenia. Nigdy nie kupowałam szelek..i nie mam pojęcia które są dobre a które złe.
Chaba ma opiekunki wspaniałe... a szelki są z tych mięciutkich ( widziałam wczoraj w zoo sklepie) i nawet jak włażą pod pachy to na pewno nie gryzą.
Jednak...ja wole obrożę...dla mnie szelki niszczą sylwetkę

Re: CHABA Herbu Węszynos
: czwartek 11 lis 2010, 21:52
autor: Agata
Witamy z półsiostrą Aśćką

Re: CHABA Herbu Węszynos
: czwartek 11 lis 2010, 22:10
autor: monik
weszynoska pisze:Ja generalnie jestem totalnym wrogiem szelek u dużych psów...i nie mam w tym kierunku żadnego doświadczenia. Nigdy nie kupowałam szelek..i nie mam pojęcia które są dobre a które złe.
Chaba ma opiekunki wspaniałe... a szelki są z tych mięciutkich ( widziałam wczoraj w zoo sklepie) i nawet jak włażą pod pachy to na pewno nie gryzą.
Jednak...ja wole obrożę...dla mnie szelki niszczą sylwetkę

Chaba śliczna, ale popieram to, co napisała
węszynoska o szelkach, też wolę obroże, i jeszcze mam wtedy lepszy kontakt z psem

Re: CHABA Herbu Węszynos
: czwartek 11 lis 2010, 22:10
autor: irie
nulka pisze:na blogu miszakai jest watek z szelkami
A tak, ostatnio to Cyga wyszla z szelek
viewtopic.php?f=5&t=247&start=490
Re: CHABA Herbu Węszynos
: piątek 12 lis 2010, 00:07
autor: wszoleczek
Ja jestem zwolenniczką szelek. Na obroży pies bardziej mi ciągnie i się przydusza. Jeszcze jak jest na lince i się rozpędzi, to są bezpieczniejsze.
Nero ma te same szelki co wyżej w linku (w końcu hania nam je kupiła

). Za każdym razem leżą na nim inaczej. Czasami mu wejdą pod łokcie, ale pies sam sobie z tym radzi (najczęściej ruchem jakby chciał się otrzepać z wody).
Dla przykładu zdjęcie:
wydawałoby się, że w szyi ma za ciasno, a tak się znowu szelki ułożyły
I nie przejmuj się, że ktoś Ci pisze, że coś jest nie tak. Po to głownie jest forum

Każdy przechodzi swego rodzaju inicjację

. (pamiętam jak mnie się obrywało, że pies śpi na wycieraczce

)
Re: CHABA Herbu Węszynos
: piątek 12 lis 2010, 07:46
autor: Batyah
Dziękuję bardzo za pocieszenie
wszoleczek
Nigdy nie miałam potrzeby używać szelek bo też nigdy nie miałam tak młodego szczeniaka jak CHABA. Oczywiście kupiłam jej obroże na długo zanim pojawiła się w domu ale kiedy Jej ją założyłam, przypięłam smycz to zrozumiałam, że to nie jest rozwiązanie w pierwszych tygodniach dla tak delikatnego bo młodziutkiego psa. Pobiegłam w miasto, byłam w kilku sklepach i kupiłam właśnie takie szelki ponieważ, widzę to, są dużo bezpieczniejsze dla szczeniaka: nie obciążają tylko szyi a ciężar psa rozkłada się równomiernie na całe ciało. U dużego psa szelki są zbędne no chyba ze musi biegać na smyczy czy podczas tresury-wtedy obowiązkowo powinno się ich używać dla bezpieczeństwa psa.
Takie jest moje zdanie wynikające z doświadczenia własnego, którym mam zamiar się kierować.
A dla wrażliwych wzrokowców ostrzeżenie, że szelki pojawią się na blogu CHABY jeszcze nie raz i to dokładnie takie jakie ma NERO

czekam tylko, aż moja panna nabierze masy ciała, co jej jak dotąd trudności żadnych nie sprawia

I oczywiście będą
czerwone tak jaki
smycz i
linka i
inne dodatki
U nas niestety załamanie pogody

eh, mamy nadzieje, że jednak jeszcze w tym roku będa piękne słoneczne dni bez deszczu, śniegu czy mrozu

Re: CHABA Herbu Węszynos
: piątek 12 lis 2010, 08:18
autor: Ania W
wszoleczek - Nero ma bardzo dobre szelki i właśnie dlatego, że są one bardzo dobre w razie przemieszczenia same się układają na swoim miejscu. A wrażliwi wzrokowcy widzą , że dorosły pies ma na szyi sporo luźnej skóry(a doświadczeni posiadacze ogarów wiedzą, że ta skóra tworzy tzw. łałok

), która różnie może układać się i nie jest tragiedią jak się trochę "przymarszczy".
A na marginesie - jeżeli piszę, że coś można zmienić to nie dlatego. że czuję potrzebę, aby ktoś przeszedł "ścieżkę zdrowia" zanim stanie się pełnoprawnym forumowiczem

..tylko dlatego że można to zmienić dla dobra psa.
Oczywiście zmiana ta zależy od właściciela a nie ode mnie - ja mogę tylko poradzić i uzasadnić moje zdanie.
I bardzo się cieszę, że Chaba też będzie miała takie szelki jak Nero - im szybciej tym lepiej.
Re: CHABA Herbu Węszynos
: piątek 12 lis 2010, 09:03
autor: Darianna
A tak dla porównania. Batyah, jak byś napisała że karmisz psa np. pedigree, a kilka osób by Ci napisało że nie poleca się tego, bo to niezdrowe, nie ma wartości odżywczych, pies może dostać łupieżu i nie będzie się prawidlowo rozwijał to też byś stwierdziła, że piszą to z zazdrości, bo przecież to takie dobre, markowe i w TV się reklamuje i dużo osób tym karmi...?
