Strona 30 z 75

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: środa 10 lut 2010, 20:03
autor: ania N
Ps. Śliczny awatarek. ;)

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: środa 10 lut 2010, 20:47
autor: BasiaM
monik pisze:Dla mnie to też zabawa i jeszcze to odwracanie się i walenie tyłkiem, Urwis tak samo robi jak się bawi z psami :D
tak, walenie tyłkiem musi być :gleba: Uchaty też tak robi :zgoda:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: czwartek 11 lut 2010, 23:53
autor: wszoleczek
A teraz trochę zdjęć, lepszej jakości niż filmiki :jezyk_3:

Patrz jak skaczę :cwaniak:
Obrazek

Phi, ja lepiej :jezyk_3:
Obrazek

Zdjęcie z serii 'ostre hamowanie' ale jajka żyją własnym życiem (one nie znają grawitacji :D ) :gleba:
Obrazek

Proszę, nie zakładaj mi kagańca...
Obrazek

Nie ma szans :twisted:
Obrazek

I tu Nero poczuł, że jest mężczyzną :strach_2:
Obrazek

Smyranko Luny, i zazdrosny Nero :evil:
Obrazek

Spoko, mam 2 ręce i nie zawaham się ich użyć :tia:
Obrazek

I na koniec Luna zapatrzona w okno (ktoś nas podglądał :jezyk_3: )
Obrazek

Wszystkie zdjęcia można obejrzeć tutaj:
http://berneska.rajce.idnes.cz/10_luty_ ... lia/#album

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 12 lut 2010, 10:40
autor: Basia
Super fotki :piwko: Nero jest naprawdę ładnym ogarem. Bardzo mi się podoba ile pracy wkładasz w jego ułożenie. Naprawdę wielki szacun :szacun_1:

P.S. udanego wyjazdu

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 12 lut 2010, 22:16
autor: agata-budynek
Fotki super :brawo_1: a zdjęcie z grawitacją - rewelacja :gleba: Pozdrawiamy serdecznie :hi_1:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 28 lut 2010, 01:04
autor: wszoleczek
Ach, tyle rzeczy się u nas dzieje, a ja nic nie piszę :fiufiu:

No więc w poniedziałek poszliśmy do Luny w odwiedziny i..... ściągnęliśmy kaganiec :twisted: Zdjęcia mam nadzieję, że będą, bo Natalia (od Luny) jest tak pochłąnięta nauką... :jezyk_3:

Dzisiaj Nero przeżył szok :strach_2: . Znalazłam w domu dość długą taśmę, wykorzystałam kantarek z zerwanej smyczy i tak dzisiaj mial ze 40m linki :cwaniak: . Nie wiedział do końca co się dzieje :gleba: , nawet nie biegł do pana który szedł z psem dróżką, tylko zrobił parę stanowczych kroków szczeknął dwa razy i poszedł tam gdzie ja idę :uff:

Zdjęcia z dzisja:
Bo biegnący pies, to szczęśliwy pies
Obrazek

Co ja mam robić będąc tak daleko?
Obrazek

Przypominamy sobie, jak się przychodzi na zawołanie
Obrazek

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 28 lut 2010, 15:11
autor: ania N
Hej!
Zgadzam się że największy uśmiech na pysku ma biegnący ogarek. ;)
A 40 - metrów linki ho ho... to się można zgubić. :D

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 01 mar 2010, 13:36
autor: BasiaM
wszoleczek
...może napisz więcej ...jak bawił się Nero bez kagańca ???? :mysl_1:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 01 mar 2010, 14:05
autor: wszoleczek
Rewelacyjnie. Jak prawdziwy mężczyzna... :sekret: Na szczęście Luna się nie dała :happy3: . Był tylko jeden moment ostrego warczenia :niewka: .

Teraz rozglądam się nad kolejną partią dla niego :) . Wczoraj jak wracaliśmy ze spaceru po drodze spotkaliśmy beagla, który ma niepełny rok :mysl_1: . Myślę, że jeszcze jakąś suczkę 'zaliczymy' i może spróbujemy z samcem :prosze_1: (b. grzeczny, Nero oczywiście strasznie na niego szczekał, a ten się położył ;) . Szkoda, że nie miałam kagańca, to bym go trochę puściła :zly2: ).

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 01 mar 2010, 14:08
autor: kasiawro
wszoleczek pisze: Myślę, że jeszcze jakąś suczkę 'zaliczymy' i może spróbujemy z samcem.
Natalia cudnie to ujęłaś :gleba:
Trzymam kciuki