Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Beatko jak tam nasz Ułanek?jeszcze tylko 5 dni :happy3:oby do niedzieli.....

Ułanek? Popatrzyłam. Nabąblowany śpi na pleckach z łebkiem na Unikacie Dzisiaj po śniadaniu jak się z nimi bawiłam w kojcu to nie schodził z moich kolan. Sama słodycz I to już kawałek psa się zrobił, nie poznasz go Szaleje z Ugierkiem, to dwa największe psy i lubią się mocować wzajemnie. Nie zakładam Ułanowi i Ugierowi wstążek bo sobie w zabawie ogryzły wczoraj Teraz jak jest pięć to poświęcam im więcej czasu tzn każdemu z nich. Wczoraj na ogrodzie latały nisko z hukiem samoloty, pierwsza reakcja była do moich nóg ale zaraz dzielnie jakby nigdy nic. Znają też megafony i odgłosy pociągu (mieszkam tuż przy stacji kolejowej), znają inne psy (w różnym wieku), odwiedzają mnie często ludzie i je socjalizujemy. Ułan to dzielny maluch. Pięć dni minie szybko, to już nie długo KasiuR.
Dzisiaj jedzie do domu Urok
Dzisiaj od rana pada, biedule nie wyjdą na pohasanie, co robić jak pogoda nas nie rozpieszcza

Dawno mnie tu nie było bo pogoda marzenie i cały czas spędzaliśmy na ogrodzie. Spały sobie na kocyku, tam jadły, no raj dla szczeniąt miały. Wpadła Hania z AniąRe z Mokrą i młodą GP na socjalizację. Zabawy i gonitwy były. Piątek i sobotę spędziłam z Unikatowymi bo przyjechali po pieska, robiliśmy zakupy i był grill i wogóle czas ogrodowy był super. Unikat rano dzisiaj pojechał do domu (909 km) i jeszcze nie dotarli a teraz właśnie Ułan jest w trakcie podróży i czekam na wieści tu i tu Umbra i Ugier snuły się po kojcu to je wzięłam na (mokrą) trawkę na krótkie pobieganie i teraz żeśmy wrócili. Komary straszne. Najgorzej, że zapowiadają przez parę dni deszcze

Oby szczęśliwie dojechały do nowych domków obydwa maluchy
Życzę aby wszystkie były tak szczęśliwe i radosne jak nasz Uchatek

Jaka cisza tutaj
Czy maluchy dojechały szczęśliwie ?

My dojechaliśmy szczęśliwie, Ułan w drodze spał jak piszczał to przystanek na siku i dalej spał Jest kochany, z kupkaniem i sikaniem trochę nie wychodzi ale staramy się mam nadzieję, że będzie coraz lepiej. Mam na uwadze założenie bloga, ale pomału, zdjęcia wkrótce jestem trochę a"techniczna

Dojechały, dojechały.
Nie mam teraz czasu na kompa. A jeśli już siadam to mam moc maili od całej piątki bo to to a to tamto...jedynie Uplotkowi dzwonią nie mailują bo tak u nich akurat jest...bardzo pracowity mam czas.
Moja dwójka przedszkolaków dobrze, poza tym, że leczę nosy i oczy itd spuchnięte bo pocięte przez wstrętne komarzycha, dzisiaj znowu lało ale zdążyliśmy trochę pobiegać po ogrodzie.
Uciekam bo karmię

Byłam bez kompa ten czas. Wszystkie małe się adoptują w nowych domach- pojawiają się różne problemy ale i radości- jedynie Umbra jeszcze jest ze mną do jutra.
A tu Unikat

Zamykam temat. Zapraszam na bloga "Poszły w Las", na blogi Uchatego, Ułana i Ugra- tam można obserwować jak małe U rosną, jak się zmieniają itd.