Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Pies zaprzęgowy Następnym razem licznik mu zamontujcie

O widze ze Fiord ma z Gapa cos wspolnego:)
nr 1 to ewoluzja tyranozaura u nas zwana wiewiora z Epoki lodowcowej- jakby nie bylo nie te czasy:P
nr 2 to szelki zaprzegowe, tylko Gapek korzysta z nich w aucie bo wszystkie szelki ktore mialy slozyc za psie pasy okazaly sie za slabe:P

Chodziło o dog trekking?

Jest co roku w Polsce taka impreza organizowana

http://www.dogtrekking.com.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

monik pisze:Chodziło o dog trekking?

Jest co roku w Polsce taka impreza organizowana

http://www.dogtrekking.com.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

No owszem - a jak Jacek przejrzał link który podesłałaś to się dopiero napalił

kwadra pisze:O widze ze Fiord ma z Gapa cos wspolnego:)
nr 2 to szelki zaprzęgowe, tylko Gapek korzysta z nich w aucie bo wszystkie szelki które miały służyć za psie pasy okazały się za słabe:P

A do czego w aucie montujecie te szelki - bo ja też się nad tym zastanawiałam

A co do licznika to musimy zmienić model sanek - muszą mieć licznik i hamulec.

oj montowanie to juz wyzsza szkola jazdy:):P takie cos jak pas przyczepilam z tych starych (w sensie nowych ale zerwanych) szelek do tych "pociagowych" i wyszla samochodowa uprzaz gapowa:)

ania N pisze:No owszem - a jak Jacek przejrzał link który podesłałaś to się dopiero napalił

No to ja proponuję taką masówkę ogarkową, może ktoś jeszcze by się na to skusił,
ja może na jedno też się zapiszę, ale bardziej latem i jeszcze z niebieskimi

Trochę tu pooffujemy .... ale pomysł fajny z tym trekkingiem
My do Brennej mamy bliziutko...trasę wyznaczoną na ten rok - 25km po górach - znam doskonale
Powiem jeszcze tak.... jeśli ktoś nie chodzi po górach i nie ma zaprawy....to może nie dać rady zrobić tej trasy

BasiaM pisze:Trochę tu pooffujemy .... ale pomysł fajny z tym trekkingiem
My do Brennej mamy bliziutko...trasę wyznaczoną na ten rok - 25km po górach - znam doskonale
Powiem jeszcze tak.... jeśli ktoś nie chodzi po górach i nie ma zaprawy....to może nie dać rady zrobić tej trasy

Ja po górach nie chodzę, ale kiedyś zapisałam się na obóz wędrowny na Kaukaz i przeżyłam
Ale fakt, byłam wtedy troszkę młodsza Ale było tam fajowo
W Polsce byłam w każdych górach, w zasadzie tylko w Bieszczadach nie

to może założymy temat na ogarkowie góry-trasy-szlaki itp...?

kasiawro pisze:to może założymy temat na ogarkowie góry-trasy-szlaki itp...?

Jestem za
Można by nawet zorganizować jakieś wypady górskie z piesami