Strona 30 z 87
Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 19:58
autor: Poniatowski Dwór
ale jako "młodzieżowy"- warunkowy reproduktor warunki spełnił (więc warunkowym jest do ukończenia 18 miesięcy) - w miedzyczasie po ukończeniu 15 miesięcy uzyska (mam taką nadzieję) 3 doskonałe na wystawach (badanie DNA będzie juz miał zrobione) i wchodzi do hodowli na stałe... WIĘC potomstwo może płodzić legalnie....

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 20:21
autor: Poniatowski Dwór
Już teraz....

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 20:32
autor: kasiawro
To Wasze chęci i pomysł taki, czy macie po prostu ofertę krycia i papier jest legalny potrzebny?
Powiem szczerze, że zapomniałam o tym warunkowym reproduktorze zupełnie.
Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 20:43
autor: Poniatowski Dwór
Pomysł, chęci, zainteresowanie innych Husarzem - wszystko po trochu - a że mamy fantastycznego ogara - to czemuż mu tytułów odmawiać (ale kto z nas nie ma ...

)
Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 20:59
autor: kasiawro
Poniatowski Dwór pisze:Pomysł, chęci, zainteresowanie innych Husarzem - wszystko po trochu - a że mamy fantastycznego ogara - to czemuż mu tytułów odmawiać (ale kto z nas nie ma ...

)
Bardziej uprawnienie niż tytuł

, fakt każdy ma fajnego ogara

.
Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 22:00
autor: Poniatowski Dwór
fakt - ma tytuł młodziezowego championa i uprawnia warunkowego reproduktora ....

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: środa 04 lut 2015, 22:17
autor: miszakai
Myślę, że to przesunięcie o 3 miesiące akurat w naszej dużej w sumie rasie niewiele daje. Warto poczekać aż pies dorośnie chociaż do tych ok. 2 lat. Osiągnie fizyczną i psychiczną dojrzałość, łatwiej go ocenić. Wiadomo już też coś o zdrowiu; czy nie wyjdzie entropia np. (to taka graniczna data te 2 lata). Kocha to poczeka

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: sobota 07 lut 2015, 17:34
autor: Poniatowski Dwór
wyciągnęłam dzis mojego ukochanego na spacer z ogarami.... wyszlismy i poszlismy w las.... dzięń jasny, przyjemnie, las ciekawy... a ogary jak poszły w ten las to ich ani widu ani słychu... i tak spacerowaliśmy sobie we dwoje ( tez miło) ale niepokój, gdzie pieski narastał... nawet wzieliśmy aparat - ale komu robic zdjęcia jak psów nie ma

.... po 2 godzinach wracamy... ja - zamiast relaksu mam stresa - gdzie pieski... podchodzimy do ZAMKNIĘTEJ NASZEJ BRAMY a za nią .... nasze piesie.... czekaja na nas....
Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: sobota 07 lut 2015, 17:51
autor: aganowaczek
Zgubiliście się pieskom

Tyle stresu im zafundować

Dobrze, że swój rozum mają i wiedzą gdzie wrócić
Nieładnie...
Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze
: sobota 07 lut 2015, 17:55
autor: Poniatowski Dwór
taaaaaaaaaaaaaaaaaaa - tylko nie w ich mocy i intelekcie bramę sobie otworzyć i za sobą zamknąć.... od tego mamy uczynnych sąsiadów (tylko kurcze.... skąd oni wiedzą,ze nam sie brama na pilota tydzień temu zepsuła i mozna ją ręcznie odsunąc...

)...