Strona 30 z 109

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: poniedziałek 25 lis 2013, 17:29
autor: Hekate
No to podwójne gratulacje dla Majora! :silacz:

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: poniedziałek 25 lis 2013, 17:59
autor: Ola i Dunaj
Kret wymiata ! :D
Gratulacje dla Majora i jego Przewodniczki :) pierwsze koty za płoty ;)

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: poniedziałek 25 lis 2013, 19:38
autor: Ania W
Marta A pisze:
Haa, dodam - to ulubiony fragment Ani W - że polowanie w tym lesie zalicza się do ekologicznych, gdyż od 4 lat nikt tu nic nie ustrzelił :gleba: W tym roku (zakładam, że to obecność Majora, jako nowego czynnika sprawiła) trafiono jednego zająca, więc postęp o 100%. :jezyk_3:
Rzeczywiście mój ulubiony wątek tego wydarzenia :D
Przy takim rozważnym gospodarowaniu w łowisku nie wykluczam, że i ja się kiedyś wproszę na taką imprezę....chyba, że obecność Majora rozkręci mocno towarzystwo ;)
Marta A pisze:A więc jest zabawa, jest spacer, nie ma ofiar, no chyba, że po myśliwskim ognisku :D
no i najważniejsze...bo takie ofiary to nie ofiary ;)
Marta A pisze:Breaking news!

Major po raz pierwszy siknął dziś jak PIES :psiako:
Ojciec będzie dumny!
Szybko chłopak dojrzewa :silacz:

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: poniedziałek 25 lis 2013, 19:46
autor: kasiawro
Kopce krecie idą w stronę domu, chyba nie cieszyłabym się z tego ;).
Gratulacje zająca i parcia w stronę łowiska!!!

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: wtorek 26 lis 2013, 07:25
autor: hania
Dzielni :piwko:

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: wtorek 26 lis 2013, 08:38
autor: Ewka
Gratulacje dla Majorka i jego Pani. Super!!! :happy3:

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: piątek 06 gru 2013, 14:51
autor: Marta A
Pierwszy spacer w śniegu :)

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: piątek 06 gru 2013, 15:13
autor: Marta A
To było dopiero szaleństwo! :D Niezrażeni śnieżycą ruszyliśmy w te nowe okoliczności przyrody...
Major miał niesamowitą frajdę! Biegał, skakał, zaczepiał swoją panią, która nieudolnie próbowała jakąś fotkę wymęczyć :)

Buzie roześmiane od ucha do ucha :)
Pierwsza nasza zima... Pamiętam, jak rok temu podglądałam Ogarkowo i oglądałam zdjęcia ogrów w śniegu... Tak już wtedy planowałam, że może za rok... :marzyc_2: No i masz! :jezyk_3:

Na zewnątrz zmieniło się też "obejście", bo stanął wreszcie płot, mam nadzieję, że ogaro-nieprzepuszczalny, na razie faza testów, bo sprawa jeszcze świeża.

Poza tym, no cóż... Ma pies charakterek... :evil: Potrafi dokazać, oj... Potrafi oszczekać gościa, że ten za drzwiami się kryć musi... :wstydek: Albo szarpnąć płaszcz pani jakiejś, co śmiała w gości przyjść... :wstydek: Takie rzeczy mu po głowie chodzą... Żeby nie było, że tak zawsze cudownie i różowo... :jezyk_3:
Zamawiam tabliczkę na bramę.. "Aware of the ogr" :), no raczej "Uwaga, bardzo, bardzo zły pies!:

Z przykrością też piszę, że kot Karmel zaginął :( Nie ma go już chyba z tydzień...

Pozdrawiamy śniegowo!

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: piątek 06 gru 2013, 15:50
autor: Wigro
Fajnie macie.
Polowanie :marzyc_2:
Śnieg i " okoliczności przyrody" :happy3:
Mały pięknie rośnie. :zgoda:
Zwróćcie teraz uwagę na stawy, nie przechłodzić, nie robić za długich spacerów. Stawy u młodziaka rosną i łatwo o problem szczególnie na biegunie.
Pozdrawiam

Re: Majorowe nastroje (Ugryź Na Tropie)

: piątek 06 gru 2013, 20:35
autor: Ania W
Marta A pisze:To było dopiero szaleństwo! :D Niezrażeni śnieżycą ruszyliśmy w te nowe okoliczności przyrody...
Major miał niesamowitą frajdę! Biegał, skakał, zaczepiał swoją panią, która nieudolnie próbowała jakąś fotkę wymęczyć :)
Fajne są takie zimowe spacery ! :happy3:

Marta A pisze:Poza tym, no cóż... Ma pies charakterek... :evil: Potrafi dokazać, oj... Potrafi oszczekać gościa, że ten za drzwiami się kryć musi... :wstydek: Albo szarpnąć płaszcz pani jakiejś, co śmiała w gości przyjść... :wstydek: Takie rzeczy mu po głowie chodzą... Żeby nie było, że tak zawsze cudownie i różowo... :jezyk_3:
No nieładnie! :nunu:
Spróbowałabym go izolować na moment przychodzenia obcych do domu i wypuszczała jak już usiądą i "wyluzyją"...a on przestanie ujadać jeżeli to robi ;) Musi się nauczyć, że to wy decydujecie kto i kiedy wchodzi a nie on. Chociaż nie odbieram psy prawa do informowania, że ktoś próbuje wejść ;)


Marta A pisze: Z przykrością też piszę, że kot Karmel zaginął :( Nie ma go już chyba z tydzień...
:(
Może jeszcze wróci... :prosze_1: