Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Piękny jest zmęczony ogar na łące warujący (chociaż wcale zmęczenia nie widać ) ,a kto ma talent malarski ?Moje marzenie ,ale ciągle mi brakuje czasu ...

Acha i zdradźcie gdzie konkretnie byliście?

miszakai pisze:Szyszka ma śliczne oczy, takie jakby trochę mokre? Super zdjęcia:)

To droga w górę tak działa
A serio, to odpukać , z oczkami wszystko w porządku

nulka pisze:Piękny jest zmęczony ogar na łące warujący (chociaż wcale zmęczenia nie widać ) ,a kto ma talent malarski ?Moje marzenie ,ale ciągle mi brakuje czasu ...

Acha i zdradźcie gdzie konkretnie byliście?

Konkretnie bylismy w Karpaczu, mieszkalismy pod lasem w pensjonacie gdzie bardzo lubią psy nazywa się dom Potok polecamy!!!
A wyprawy głównie na czeską stronę bo tam ładniej i zdecydowanie mniej ludzi do tego stopnia że jednego dnia bylismy sami na szlaku coś nas ofuczało i to porządnie.
talent malarski niestety nie nasz ... zamowiliśmy na pamiątkę pierwszych wakacji Szyszola u artystki ulicznej - malarki rzecz jasna...

MAsop pisze:To droga w górę tak działa
A serio, to odpukać , z oczkami wszystko w porządku

Nie... ona ma takie od szczeniaka - zdrowe, śliczne ale takie jakby błyszczące na dolnej powiece

Na pewno nie są to soczewki, ani jej nie malujemy
Miło nam, że są Twoim zdaniem wyjątkowe, nam wydają się bardzo kochane

To, że Szyszka jest rozchwiana emocjonalnie byłoby delikatnym opisem jej obecnego stanu psychicznego

Genialny ten nietoperek

Ja pierdziu to jak mix Ogara z jakimś bazyliszkiem na pewno nic jej tam w górach nie zrobili

Ostatnie 10 dni Szyszka spędziła na wsi gdzie zbierała grzyby, odpoczywała i poznawała nowych przyjaciół. Oto oni

część druga