Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Sebastian - Wielki Przyjaciel Psów
Z takim pomocnikiem dużo łatwiej trenować!

Lokis patrz na mnie i rób to co ja


Łapka za łapką i już jesteś po drugiej stronie






Trochę trudniej – tunel zakręcony – ale dam radę!


Dziarsko do przodu!

Faberge i tunel zakręcony – ten to ma fajnie – nawet się schylać nie musi…






Brando z przeszkodą - Ćwiczyć trzeba dużo i solidnie...

Lokis pierwszy raz na huśtawce

Ogary kochają nas zażarcie!!!
Za żarcie zrobią wszystko!











W drodze powrotnej
W bagażniku nie ma Pańci… Tak pewniej, że razem do domu…


Sebastian i Faberge


Płomienne niebo z okna samochodu

Ćwiczenia profesjonalistki – Border Collie SMARTI

Danuta pisze:W bagażniku nie ma Pańci… Tak pewniej, że razem do domu…

Pańcia w bagażniku, Lokis za kółkiem

Następnym razem Pańcia musi w bagażniku jechać Jak można psa wpakować samego na tyły samochodu
Oj pańcia, pańcia

Lokis ,chłopie podziwiamy Cię ,nie wiem ,czy by Łazik nawet za żarcie wszedł do tunelu i to zakręconego ,no chyba ,że miałby Sebastiana

Ooo,fajne takie płonace niebo wakacyjne ,powoli odchodzi...

Pancia ,ale wymęczyłaś Lokisa

Fajnie na torku
Chiński grzywacz może nie musi się schylać ale docelowo powinien biec po ściance - co dla ogara jest raczej niewykonalne

Czy wprowadzałas Lokisa pierwszy raz na niezabezpieczaną przez nikogo huśtawkę?

pierwszy raz było z instruktorem, przynajmniej u nas. Danusia chyba też tak miała, nie patrzyłam akurat bo latałam ze swoim.

Fajna zabawa- Salwa też swojego czasu robiła huśtawkę skakała przez oponą przechodziła przez kładkę i przeskakiwała przez przeszkody tylko tunelu nie było