Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

4 kozy i 2 koźlaki

ania N pisze:4 kozy i 2 koźlaki

no proszę ...to i grzyby były Ach to ocieplenie klimatu

Wy tacy zakręceni jak my, pogoda nie straszna!!

Wróciłam do domu przemoczona i zmarznięta. Ajsza spać a ja pod prysznic. Jeszcze mi się nie zdarzyło chodzić w niedziele o 18tej w piżamie
Pies pięknie pracowały. Myśliwi chwalili się swoimi psami ale ogary im zaimponowały.
Pozdrawiam Kasia i wielkie podziękowania dla Jacka, że mnie zabrał i w lesie nie zgubił.

qzia pisze:Wróciłam do domu przemoczona i zmarznięta. Ajsza spać a ja pod prysznic. Jeszcze mi się nie zdarzyło chodzić w niedziele o 18tej w piżamie

A pamiętasz jak byłaś zdziwiona że my witamy Was o 19 w piżamach ?

A Jacek poszedł jeszcze ze mną na spacer z Jurkiem. Jak popatrzyłam na niego zdziwiona to stwierdził że ma ochotę się przejść.

Za to Fiord od popołudnia w pidżamie

ania N pisze: Jak popatrzyłam na niego zdziwiona to stwierdził że ma ochotę się przejść.

no wiesz jak wszyscy mieli dość po całym dniu ścieżek i zagrody to on miał ochotę się przebiec 15 km....mnie to nie dziwi więc nie wiem dlaczego ty żona z pewnym stażem się dziwisz

ania N pisze: Za to Fiord od popołudnia w pidżamie

Aniu fotkę proszę bardzo proszę!!!

Alez tu rozrywkowo

Polowania, grzybobranie, pizama party i do tego spacery z ochota. No zazdraszczamy, zazdraszczamy


Kasia, Jacek

ania N pisze:4 kozy i 2 koźlaki

No to ładnie

Qzia, a czułaś, że masz zimne kości?
To jest takie straszne i niesamowite....
W zeszłym sezonie po jednym polowaniu poczułam... Brrrr...