Strona 272 z 426

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 11:10
autor: Monigry
Teraz jeszcze chwalimy się naszym nowym małym brązowym domkiem, który był głównym zapachem do węszenia podczas całych świąt

Ehhh... Dlaczego ten projekt domku nie wpadł w nasze ręce przed budową naszego :jezyk_3:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 12:56
autor: SARABANDA
Proponuję wkleić zdjęcie swojego, porównamy :jezyk_3: .
Kasiu, Tomku od Sylwestra się zastanawiam, że skoro spaliście to kto z Was wykonał do mnie głuche połączenie o godz 2.39 ? Lunatykujecie?

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 12:59
autor: Ewka
Zagaj. Z tym, że dzwonił do dziewczyn :mrgreen:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 13:04
autor: nulka
...ze się Gosia nie domyśliła :mysl_1:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 13:23
autor: SARABANDA
hmmm, w tle był słuchać szuranie nie szczekanie :cwaniak:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 20:30
autor: Ania W
Dlatego nie mógł rozmawiać, bo ciągle mu się ktoś po domu kręcił i nie miał ani odrobiny intymności ;)

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 20:46
autor: kasiawro
nulka pisze:"Teraz jeszcze chwalimy się naszym nowym małym brązowym domkiem, który był głównym zapachem do węszenia podczas całych świąt"
Czyli już go nie ma? ;)
A za domkiem moje bolesławskie marzenie :) To nie sprawiedliwe ,że my mamy tak daleko!
Nulka stoi wciąż i pachnie kusi mnie i Zagaja.
qzia pisze: Za rok zrobimy konkurs na najładniejszy domek. :silacz: :silacz:
Jak nam ciocia taki ładny podaruje znowu to możemy robić konkurs :).
Monigry pisze: Ehhh... Dlaczego ten projekt domku nie wpadł w nasze ręce przed budową naszego :jezyk_3:
Ten projekt będzie wykorzystany w budowaniu domku dla ogrów.
SARABANDA pisze:Proponuję wkleić zdjęcie swojego, porównamy :jezyk_3: .
Dokładnie.
SARABANDA pisze: Kasiu, Tomku od Sylwestra się zastanawiam, że skoro spaliście to kto z Was wykonał do mnie głuche połączenie o godz 2.39 ? Lunatykujecie?
Chciałam zaznaczyć, że nie pisałam nic o spaniu Tomka w Sylwestra ;).
Podsłuchany dialog pani i pana:
K - dzwoniłeś w Sylwestra do Sarabandy z mojego telefonu?
T - do kogo?
K - Gosi od Sarabandy i Czuprynki,
T - ja...? po co?
(Pańcia pokazuje wybierane numery 1 stycznia 2:39)
K - ja spałam na górze, a Ty byłeś na dole .... telefon był wyciszony na dole od 19 i ja włączyłam głos około 10 w Nowy Rok
(Tomek milczy, chyba przypomina sobie tą noc :jezyk_3: )
T - ja nie dzwoniłem, może Zagajek chciał z kimś pogadać ;)
K - Tomek pytam poważnie, Gosia pisze, że ktoś dzwonił i szuranie było słychać?
T - hm... telefony brałem na górę, może nie był Twój zablokowany, jakoś o tej porze poszedłem spać...?

Przepraszam w imieniu mojego pańciostwa za ten telefon, o tak nie fortunnej porze :zly1: .
Mogę tylko powiedzieć, że ja na górze spałam z pańcią smacznie :).
Co do lunatykowania to już nie, ale czasami zdarza się naszym ludziom gadać tylko ;).
SARABANDA pisze:hmmm, w tle był słuchać szuranie nie szczekanie :cwaniak:
Zagaj pewnie machał ogonkiem do nich :D .

Długo nie relacjonowaliśmy naszych spacerowych wypadów w górki i spacerki. To nie jest tak, że nie łazimy, ale czasami aparatu brak, pogody do zdjęć brak albo urlop bez psiaków :(.
Dziś nadrabiamy to :).
Wczoraj zapadła decyzja, że idziemy w górki :happy3: :happy3:
Po ostatnim polowaniu mój pańciu nie chciał mnie brać bo niby zimno, ja zmęczony i takie tam różne :D
Pańcia pomogła mi w mediacjach i wyszło, że Pasia zostaje, ja jadę aby poszukać tej prawdziwej pięknej, białej zimy :silacz:
Pojechaliśmy dla mnie w nowy teren. Nowy dla moich łap, bo znany dla oka ;).
Podjechaliśmy do Karłowa i szlakiem żółtym poszliśmy na Szczeliniec Wielki.
Po drodze wstąpiliśmy do schroniska, potem obeszliśmy wszystkie punkty widokowe i kierując się w stronę Wodospadu Posny doszliśmy znowu do żółtego szlaku. Tym szlakiem mijając Ścianki, mnóstwo tropów jeleni w pięknym białym puchu dreptaliśmy w kierunku wsi Pasterka.
W schronisku Pasterka obowiązkowo popas i okrążając jak tylko się da Pasterkę i Szczeliniec niebieskim szlakiem doszliśmy do auta.

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 22:26
autor: SARABANDA
Oj tam, nie ma sprawy, dziewczyny odebrały pod moją nieobecność i mi przekazały :jezyk_3:
Też mam domek z piernika ale taki płaski, może uda mi się pochwalić fotką

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 22:59
autor: kasiawro
SARABANDA pisze:Oj tam, nie ma sprawy, dziewczyny odebrały pod moją nieobecność i mi przekazały :jezyk_3:
Też mam domek z piernika ale taki płaski, może uda mi się pochwalić fotką
Tomuś nam nic się nie pochwalił, ani Zagaj - gdybyś nie napisała żyłybyśmy z pańcią w błogiej nieświadomości.
Czekamy na fotkę z piernikiem.

Dalsza relacja:

Re: Pasja/Rewia Nadbużańskie Granie i Tomkowy Zagaj

: wtorek 06 sty 2015, 23:19
autor: kasiawro
i trochę jeszcze Was pomęczymy: