Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

TAK!!!!!!!!!

dorob62 pisze:TAK!!!!!!!!!

Myślę że niepotrzebnie zajmujemy łącza, bo dyskusja jest o czymś tak oczywistym i zerojedynkowym że czas zmienić kanał

Dobra. Pomijam, że powtarzanie w kółko tego, że: nie wiemy jak entropium się dziedziczy, przez ile pokoleń i dlaczego, ergo, NIE WIEMY jak je skutecznie eliminować, mija się najwyraźniej z celem. !!!! Więc pobawmy się w bicie piany.
Macie piękne, rasowe psy bez UJAWNIONEGO entropium. Ja, Dzięki Bogu, też – sukę. Super. Załóżmy sobie taką sytuację. Wy macie NAPRAWDĘ zjawiskowe suki i chcecie hodować Ogary, ja mam NAPRAWDĘ wybitnego psa (i oczywiście nie hoduję Ogarów bo co to byłaby za hodowla). Nasze psy są niespokrewnione a skojarzenie WYMARZONE.
Więc rozmnażamy nasze psy z myślą o eliminowaniu entropium, (wyhodowaniu psów na niedźwiedzie, psów wygrywających Taniec z Gwiazdami, czy grających po mistrzowsku na ukulele! - wszystko jedno).
I załóżmy, że z tego skojarzenia, rodzi się Wam 10 ślicznych NAPRAWDĘ wspaniałych Ogarów – prawdziwa nadzieja na świetlaną przyszłość Rasy, gdzie połowa ma UJAWNIONE entropium, a połowa NIEUJAWNIONE.
I załóżmy również, że mimo iż Wasza myśl hodowlana jest słuszna i szczeniaki są świetne, jakoś nie ustawia się po nie kolejka, i sprzedajecie szczeniaki wszystkim DOBRYM ludziom, którzy chcą je kupić. Naturalnie, w myśl swoich przekonań, żądając od nabywców „ZDROWYCH” zrobienia uprawnień, gdy nabywcom „NIEZDROWYCH” tego wręcz zakazujecie.
(Tu dygresja. Gdzieś to (!!!) chyba (!!!) Doroto liczyłaś ile z miotu 10-szczeniakowego szczeniaków trafia na ring. O hodowli nie wspominając. Chyba mowa było o dwóch? Nie chce mi się przerzucać tych potoków słów)
I załóżmy również taką nieprzyjemną, acz prawdopodobną, sytuację, że (trzymając się tego wyliczenia) z tych dziesięciorga nabywców 8 osób będzie miało głęboko w nosie Wasze sugestie i żądania, a gończarską pasją zarazi się dwoje właścicieli tych „NIEZDROWYCH”.
Na domiar złego, załóżmy również, że powtórzenie tego skojarzenia (jeżeli po pierwszym miocie nie będziecie mieli dość) będzie NIEMOŻLIWE. Co wtedy? Pzdr.

P.S. Czy Rodzice Waszych Psów mieli zdrowe oczy?

I jeszcze końcowy dla mnie wniosek rynkowy. Bardzo podoba mi się idea umów. Dobrze byłoby żeby np. w umowie był punkt, że hodowla zwraca 50% wartości zakupu psa jeśli entropia wystąpi. To byłoby uczciwe. Tu się dużo nie da przewidzieć, ale myślę że informowanie że "entropia jest normalna u ogara i że jak wystąpi trzeba się z tym liczyć itd itd" powinna mieć wymierny efekt. Tym bardziej że Ogarek o którym pisałem wyżej kosztował więcej niż jakakolwiek cena z jaką się wcześniej spotkałem wśród Ogarów. Nawet w TOTOLOTKU za szóstkę płacą więcej niż za trójkę.... I nie ma "systemu" podciągania trójki do piątki.

ogończyk pisze: nie wiemy jak entropium się dziedziczy, przez ile pokoleń i dlaczego, ergo,

jedno zdanie : rozmnażanie psów z entropią napewno nie pomaga i nikt nawet najpiękniejszym "orędziem" nie wmówi mi że jest inaczej
oczywiście to moje zdanie

fajny długi post, ale Ogończyku nie zauważyłem w nim pomysłu - wybacz mnie ślepemu. Wiesz... możemy różne dziwne rzeczy pisać, ale jak będziesz konsekwentnie eliminował sztuki entropiczne i uważał na odległość pokrewieństwa to nie ma siły żebyś nie poprawił rasy. A że to będzie za 10 lat i o 10%? Takie życie. Konsekwencja to jedno co się sprawdza w dłuższej perspektywie. Chyba jesteś od finansów, tym bardziej to wiesz

Święta prawda Ogończyku !!
Chociaż to co napisałeś, pisane już było w tym wątku wcześniej i to nie raz
I nie pierwszy raz, to do niektórych nie dotrze niestety
Mnie to nawet zaczyna śmieszyć Zaczęło się po raz kolejny wypisywanie własnych przekonań, nazywanie tego dyskusją i z góry mogłem typować kto zabierze głos i jakie tezy będzie dzisiaj głosił
Wszyscy wiemy, kto jakie ma zdanie w tym temacie i uzewnętrznianie tego po raz kolejny mija się z celem.
Jeżeli wypisywane są po raz dziesiąty te same przekonania bez nowych informacji w temacie, to po co je pisać ?? Aby pokazać jak bardzo w nie wierzymy i chcemy aby inni przypadkiem nie zapomnieli jakie mamy zdanie ??
Według mnie, w tym wątku i na innych forach jest tyle informacji i poglądów, że mądry sam sobie wyrobi zdanie w temacie i według niego będzie postępował.

Dzięki Rafkow. Tylko pięć zdań odpowiedzi.

nika pisze: rozmnażanie psów z entropią napewno nie pomaga i nikt nawet najpiękniejszym "orędziem" nie wmówi mi że jest inaczej

To nie orędzie, nie piękne nawet i nie mam zamiaru nikomu nic wmawiać. Opisałem hipotetyczną sytuację i zadałem pytanie.

Józef pisze:fajny długi post, ale Ogończyku nie zauważyłem w nim pomysłu - wybacz mnie ślepemu.

Pomysłu na eliminację entropium bez naruszania "stanu majątkowego Ogarów? Nie mam takiego. Po prostu moim zdaniem - wybacz dzikusowi z pogórzańskich paryj - NIE MA CZYM zastąpić tych eliminowanych z hodowli Ogarów z UJAWNIONYM entropium. Pzdr.

I ja tylko jedno zdanie (mam nadzieję że byłam typowana Rafał- obraziłabym się gdybym nie była:)

NIE MA CZYM zastąpić tych eliminowanych z hodowli Ogarów z UJAWNIONYM entropium

No może właśnie tymi o których pisałam kiedyś (tymi jakimiś z tych 8).. tymi "znikającymi" gdzieś w Polsce.....bez entropium.. Gdyby każdy hodowca monitorował swoje psy i umowy były obwarowane.. to może by za kilka (kilkanaście) lat było lepiej.. a tak...chyba troszkę równia pochyla.....
~Ale ja się nie znam przecież.....

ogończyk pisze:NIE MA CZYM zastąpić tych eliminowanych z hodowli Ogarów z UJAWNIONYM entropium. Pzdr.

Koncepcja 75% psów do rozrodu z entropią bardzo mi się podoba. Zapewne będzie czym zastąpić. No bo włącz kalkulator - nie ma bolka, prędzej czy później tak to będzie wyglądać jak nie będzie "odboju". Szyjemy oczy kochanemu psu i zostajemy Championem Wszechświata. Ale... mam szansę pożyć jeszcze 20 lat więc może przyznam Ci rację, może mi gibis nie wypadnie wtedy