Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Do płatków, zupek to masz tak różne miseczki, że nie wiadomo które wybrać .
Wejdź na strony tam masz motywy i kształty.

Już mam kilka stron otwartych i się zastanawiam ...

kasiawro pisze: (...) amok już mi nie grozi bo ja z tych "rozsądnych za bardzo jestem" (...)

Ja też, ale mam przerwy
A na targach staroci, albo w maleńkich antykwariatach na Dolnym Śląsku, to jak podejrzewam, są jeszcze w miarę normalne ceny... Spróbowałabyś coś kupić na jarmarku dominikańskim

Nulcia dopadło Cię, co?

Dopadło mnie jak się zaczęłam przenosić Kuchnia jeszcze nie jest całkiem gotowa ,ale kobalt w szafkach już stoi

a kapliczek w tym roku nie było?

ketrin pisze:a kapliczek w tym roku nie było?

Były, ale ceramiczne dokładnie takie same jak w tamtym roku. Drewniane pojawiły się raz i nie ma.

Muszę przyznać, że Kasia i mnie wciągnęła w "skorupy" Zaczęło się niewinnie od jednego talerza...chociaż dużego I poszło - od czasu do czasu coś dochodzi do skromnej kolekcji "jabłuszek"
Mnie jednak nie tylko cena, ale i metraż hamują w rozwinięciu skrzydeł. Ale fakt - dni Bolesławca budzą ukryte pierwotne instynkty zbieracza
Lampki bardzo mi się podobają i jakby były "jabłuszka" to nie wiem czy nie skusiłabym się na taką właśnie do kuchni

Ania W pisze: Lampki bardzo mi się podobają i jakby były "jabłuszka" to nie wiem czy nie skusiłabym się na taką właśnie do kuchni

Lampki są nie w tej firmie co Ty masz jabłuszka , ale popatrzę może coś zbliżonego jest.

A to już wiem, że nie w tej firmie
Pamiętam, że moja w innym miejscu
Daj znać jakby coś się pojawiło małego niedrogiego

kasiawro pisze:Poza tym w tym roku kupiłam talerze śniadaniowe z bolesławca, a wcześniej jadłam z talerzy Porcelana Książ i zdecydowanie lepiej mi i Tomkowi się je z cieńszych, lżejszych talerzy - takie małe skrzywienie

Ja właśnie mimo całej miłości do ceramiki z Bolesławca nie lubię jeść z grubych zdobionych talerzy i nie wyobrażam sobie zastawy całej takiej. Talerze duże najlepsze są wg mnie cienkie i duże, najlepiej białe jak w eleganckiej restauracji. Bolesławiec wolę w dodatkach - miskach, miseczkach, paterach itd. Lampy jakoś tak do abażurów niedopasowane jak dla mnie. A z kubków mam kilka kształtów a i tak wszyscy najbardziej lubią taki tradycyjny kształt - nie za wąski nie za duży - chyba 250 ml albo 300 on ma...