Strona 27 z 55
Re: Czata Nowogary
: niedziela 21 kwie 2013, 13:13
autor: irie
smacznego fiolka!
pozdrawiamy Czate wiosennie

Re: Czata Nowogary
: niedziela 21 kwie 2013, 13:47
autor: Ania W
Ale wiosennie ! Śliczne fiołki.
I fotki też

Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 17:11
autor: Czata
Znowu było trochę przerwy na naszym blogu. Częściej można było nas oglądać w wątku spacery.
Podczas wspólnych spacerów z Aresem nadal penetrujemy nadodrzańskie tereny.
A to lasek choć nieduży, to pełen tajemnic, a to w trawach coś popiskuje.
Zdarza się, że na nasz widok lisek z nory wyjrzy, a zając mądrzejszy, to na spotkanie nos w nos się nie godzi.
Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 17:30
autor: BasiaM
Czata, Ty masz szczęście z Aresem tak sobie spacerować
Liski piękne

i tereny również

Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 17:34
autor: Czata
Szukając urokliwych miejsc odwiedziliśmy znane nam już wcześniej okolice Nowej Karczmy.

- Moim oczom ukazał się niezwykły widok
- DSC06387 (640x425).jpg (305.21 KiB) Przejrzano 512 razy

- DSC06382 (640x425).jpg (329.73 KiB) Przejrzano 513 razy
Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 17:39
autor: Czata
Wszystko co dobre szybko się kończy.

- Pora wracać, bo niezadługo zacznie się zciemniać
- DSC06424 (640x425).jpg (307.72 KiB) Przejrzano 511 razy
Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 18:02
autor: Czata
A i owszem z towarzystwa jesteśmy zadowolone.
Zapraszamy na wrocławskie spacery.
A tak przy okazji jest do obejrzenia filmik z tego ostatniego, w wątku "SPACERY - Wrocław"
Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 18:54
autor: 1e2w3a
A my dziś także planowałyśmy wspólny spacer ale w końcu zrezygnowałyśmy

. Cały dzień nad Wrocławiem ciężkie, czarne chmury a teraz to się porządnie rozpadało.

Nudzimy się jak mopsy.
Re: Czata Nowogary
: czwartek 30 maja 2013, 21:09
autor: kasiawro
My pojechaliśmy dziś nad rzekę aby zobaczyć jak po roztopach też raz chmury i czarna za moment lekkie słonko.
Maj nie należał do pięknych miesięcy.
Liski cudne.
Re: Czata Nowogary
: wtorek 04 cze 2013, 19:36
autor: Czata
Kolejny długi i deszczowy weekend za nami.
Upłynąłby nudno i sennie, gdyby nie nasi niezawodni Ewa i Ares.
Korzystając z chwilowej poprawy pogody wybraliśmy się w piątkowe popołudnie w rejon Wojszyc i Ołtaszyna.
Słońce powoli chyliło się ku zachodowi, a my opędzając się od komarów pokonywaliśmy wysokie trawy na podmokłych łąkach.