Strona 27 z 75

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 01 lut 2010, 19:53
autor: wszoleczek
agag pisze:Podoba mi się Twoja praca z Nerem! :happy3:
A mnie to bardzo cieszy ;)

Oczywiście wszelkie sugestie mile widziane :jezyk_3:

Ja mam pytanie: jak można psu wytłumaczyć, że to co biega koło niego to też pies a nie zwierzyna łowna :mysl_1: . Bo Luna czasami do mnie podbiegała, to Nero mnie przed nią tak jakby bronił :o Głaskałam ją tylko w momentach, gdy Nero był 'na siku' gdzieś za drzewkiem :?

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 01 lut 2010, 20:21
autor: BasiaM
Zazdrosny o swoją Panią jest :fiufiu:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: środa 03 lut 2010, 21:12
autor: wszoleczek
Coraz więcej nowych się pojawia na forum, a tu niektóre dorosłe ogórki miają jeszcze fu-bździu w głowie :jezyk_3: Ale uczymy się, uczymy :silacz: Dzisiaj Nero miał drugą randkę z Luną :cwaniak: Grzecznie poszczekał przez płot, a po wpuszczeniu go na jej włoście zachowywał się prawie kulturalnie :happy3: . Prawie w ogóle jej nie oszczekiwał, dał się parę razy powąchać i nawet Luna na więcej wąchania mu pozwoliła :marzyc: . Następnym razem (chyba w przyszłym tygodniu) spróbujemy bez kagańca ;) (tzn zobacze jak się wtedy będzie zachowywać i razem z Natalią, tak samo mamy na imiona :tia: , podejmiemy decyzję).

Co do szkolenia to pod koniec lutego jestem wstępnie umówiona z Panem, który ma hodowlę owczarków niemieckich. Najpierw mamy się spotkać w celach zapoznawczych i organizacyjnych. Co do metod, to do mnie wybór należy i nie będziemy Nera uczyć niepotrzebnych nam komend (bo na co mi np 'nauka siadania i warowania psa na odległość za pomocą znaków optycznych :mysl_1: ) ;) Co do ignorowania innych psów gdy jest na smyczy to jeśli będzie konieczne (by pies mi nie zrobił krzywdy), to Pan byłby za korzystaniem na początku z kolczatki :zdziw_5: . O tym jeszcze pogadamy.... :obraza_1:

No, to tyle, nie rozpisuję się, bo trzeba się coś pouczyć w końcu, a jakoś mi to dzisiaj nie idzie :geek:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: środa 03 lut 2010, 22:09
autor: irie
wszoleczek pisze:bo na co mi np 'nauka siadania i warowania psa na odległość za pomocą znaków optycznych :mysl_1:
Hania chyba gdzies pisala, ze bezwarunkowe warowanie na odleglosc swietnie sie sprawdzalo u psa, ktorego nie zawsze dalo sie odwolac.

Tak mi sie cos skojarzylo tylko. ;)
Ucz sie dalej Natalia, ucz. :]

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: czwartek 04 lut 2010, 08:12
autor: monik
No właśnie, i nie daj Boże, że np. gdzieś Ci zwieje na drugą stronę ulicy, a tu zaczną jeździć samochody..
Wtedy dajesz na odległość komendę, że ma leżeć i przywołujesz go wtedy, kiedy ulica już będzie "czysta" lub po prostu idziesz do psa, a on cały czas czeka na Ciebie na komendzie "waruj" lub "siad".
Uważam, że te komendy, to jedne z lepszych...

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: czwartek 04 lut 2010, 11:10
autor: wszoleczek
:strach_2: w sumie nie planuje go puszczac w takich miejscach, ale pomyślimy ;)

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: czwartek 04 lut 2010, 11:32
autor: monik
wszoleczek pisze::strach_2: w sumie nie planuje go puszczac w takich miejscach, ale pomyślimy ;)
No ja też nie, to był taki ekstremalny przykład, ale nigdy nie wiadomo co się może przydarzyć, może się też np. czegoś wystraszyć przy wyprowadzaniu z samochodu i zwiać, różne są przypadki.

Ale co by nie było, nadal uważam, że to jedne z lepszych komend, a jak już ma się ta psiaka wyszkolonego, to i jakiekolwiek zagrożenie jest mniejsze..
Aczkolwiek ogara trudniej jest tak wyszkolić, niż np. jakiegokolwiek innego owczarka :twisted:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: czwartek 04 lut 2010, 11:39
autor: wszoleczek
I tak uważam, że ogary są jedne z pojętniejszych jeśli chodzi o szkolenie, ale jeśli chodzi o wykonywanie poleceń to już chyba gorzej :tia:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: piątek 05 lut 2010, 08:19
autor: hania
irie pisze:
wszoleczek pisze:bo na co mi np 'nauka siadania i warowania psa na odległość za pomocą znaków optycznych :mysl_1:
Hania chyba gdzies pisala, ze bezwarunkowe warowanie na odleglosc swietnie sie sprawdzalo u psa, ktorego nie zawsze dalo sie odwolac.

Tak mi sie cos skojarzylo tylko. ;)
Ucz sie dalej Natalia, ucz. :]

Pisała, pisała...

Kurcze, ktoś czyta to co pisze i jeszcze pamięta...

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: sobota 06 lut 2010, 12:25
autor: wszoleczek
Kolejna partia zdjęć z socjalizacji :twisted: Nero już się ładnie zachowywał, raz tylko się przewrócił na Lunę, a jej się to nie spodobało :cwaniak: . Myślę, że następnym razem na początku puszczę go w kagańcu, a potem ściągnę, jak będzie grzeczny :mysl_1:

Do BasiM :arrow: Takie zdjęcia lubie, w ruchu, jeszcze z innym psem :marzyc:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Smyranki, a Luna zazdrosna przyszła :happy3:
Obrazek

Jak ją poszturcham łapą, to może zwróci na mnie uwagę :mysl_1:
Obrazek

Zwróciła :silacz:
Obrazek

Ale trzeba było się ogarnąć i iść już do domu :zdziw_5:
Obrazek


Reszta zdjęć tutaj:
http://berneska.rajce.idnes.cz/3_luty_2 ... era/#album