Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Gratulacje dla wszystkich psów i właścicieli, mam nadzieje, że była też udana część rozrywkowa .
No cóż, my z Amonem przez pięć lat poprzednich też bywaliśmy na klubowych , i dobrze to wspominamy ,
tym razem się nie dało .

Kasia, ale nie ma co się jeżyć
Nikt nie podważa zasadności wystawiania ogarów tej konkurencji w ramach zapisów obowiązujących w obecnym regulaminie związku. Wręcz przeciwnie - wcześniej właściwie ogary nie funkcjonowały w tej konkurencji na finałach wystaw.
Ale myślę, że można też zrozumieć wątpliwości jakie pojawiają się, gdy do słowa para dorzucie się przymiotnik "hodowlana".

Konkurencja "Porgeny" - fajny pomysł

Czy do konkurencji par były specjalne zgłoszenia(zapisy)?

Jejku, jejku! Jakaż tu burzliwa dyskusja o parach! Ania N się zapytała, logicznie zresztą, jeśli by była mowa o parach hodowlanych, Kasia-qzia się zapieniła zupełnie niepotrzebnie szukając drugiego dna...

qzia pisze:(...) na wizus stanowią świetną parę, to się ich pokazuje razem aby innym dać przykład jak dobierać do krycia.

- To raczej nie tak! Pokazuje się jak harmonijnie wygląda para, a nie stricte jak dobierać do krycia.

Ania W jak zwykle snuje sensowne rozważania o zasadności... wychodzi na to, że jest to konkurencja na potrzeby pokazu - biegające po ringu pary psów różnych ras wyglądają fajnie.

ania N pisze: Na początku jak jeździłam na wystawy to jak słyszałam Najlepsza Para Hodowlana to myślałam sobie " ŁAŁ - to musi być piękny pies i suka dające wyśmienite potomstwo. I od takiej pary można by było chcieć zamawiać szczeniaka.

Też tak miałam!

qzia pisze:Może nie powinna to być Para Hodowlana a po prostu Para.

A trzeba było zajrzeć do katalogu. Przewertowałam cały katalog i wszędzie jest użyta forma: "Najlepsza Para".
Warunki wyboru określone są bardzo krótko: pies i suka w rękach jednego właściciela. Koniec.

qzia pisze: A na dużych wystawach, wśród wielu innych ras, po prostu pokazanie pary pięknych ogarów.

Nie każda pokazywana para psów jest piękna i, o ile się nie mylę, konkurencja: "Najlepsza para" nie cieszy się wielką popularnością, nie jest reprezentowana przez tak wiele ras, jak wynikałoby z różnorodności w ogóle zgłaszanych psów, a często też bywa, że tej konkurencji nie ma w ogóle.

Leszek pisze:Gratulacje dla wszystkich psów i właścicieli, mam nadzieje, że była też udana część rozrywkowa

O tym - potem. Żałujcie, że Was nie było!

ZbyszekC pisze:Czy do konkurencji par były specjalne zgłoszenia(zapisy)?

Nie! Do wszystkich konkurencji hodowlanych (do których też, myląco niestety, zaliczona jest Para) reprezentanci zostali wybrani przez organizatorów... chociaż... ja wiem? a skąd wiedzieli, że Ajsza z Zagłobą a Zuzia ze Zbyszkiem?... Trzeba jednak podpytać Kasię.
W każdym razie do pozostałych konkurencji numery startowe psów były przyporządkowane przez organizatorów, wypisane w katalogu i wywoływane przez prowadzącą.

Danuta pisze:

qzia pisze:Może nie powinna to być Para Hodowlana a po prostu Para.

A trzeba było zajrzeć do katalogu. Przewertowałam cały katalog i wszędzie jest użyta forma: "Najlepsza Para".
Warunki wyboru określone są bardzo krótko: pies i suka w rękach jednego właściciela. Koniec.

ZbyszekC pisze:Czy do konkurencji par były specjalne zgłoszenia(zapisy)?

Nie! Do wszystkich konkurencji hodowlanych (do których też, myląco niestety, zaliczona jest Para) reprezentanci zostali wybrani przez organizatorów... chociaż... ja wiem? a skąd wiedzieli, że Ajsza z Zagłobą a Zuzia ze Zbyszkiem?... Trzeba jednak podpytać Kasię.
W każdym razie do pozostałych konkurencji numery startowe psów były przyporządkowane przez organizatorów, wypisane w katalogu i wywoływane przez prowadzącą.

Ad. 1 Szczęściara i poniekąd osoba uprzywilejowana w dyskusji. Ma katalog.
Ja zresztą też
Ad. 2 Moje pytanie właśnie tego tyczyło.

Konkurencja par była przez dłuższy czas głównym argumentem naszego wyjazdu na klubówkę. Widocznie za słabym.

Może jednak lepiej jest gdy uczestnicy sami zgłaszają chęć udziału w konkurencjach dodatkowych jak było to chyba w Goraju. Szczególnie gdy stawka jest do końca utajniona i hodowca nawet nie wie jakie psy z jego hodowli są zgłoszone i nie może się jakoś przygotować do pokazu.
Nie dotyczyło to co prawda ogarów ale w gończych wytypowano nie tyle parę co parkę. Pies baby, suczka młodzież.
Uparcie też ignoruje się też własny regulamin ogłoszony w wyżej wymienionym katalogu.
Do konkurencji reproduktorów zapisuje się psa którego potomstwo na wystawie jest po jednej suce. I jest to poniekąd recydywa.

No to sobie pomarudziłem.

ZbyszekC
kto szuka ten znajduje

trafne spostrzeżenie...Wielki Łowca nie powinien w tej konkurencji startować...wszystkie zgłoszone jego dzieci są po Nimfie Inny Świat

ja nie zauwazyłam, ale i nie sprawdzałam...ale organizatorzy musieli przeoczyć

Sama zgłaszałam swoje pary i sukę hodowlaną. Ja mam ten komfort, że sama zabieram całą potrzebną mi stawkę. Też kiedyś myślałam, że to nie ma sensu taka para, ale jak już pisałam, ktoś mi kiedyś powiedział, żeby zgłaszać. To tak robię. Jak widać z dobrym skutkiem.
Co do popularności par na wystawach. Nie ma zbyt wielu ludzi, którzy mają piękną, dobrze dobraną parę. To głównie hodowcy chcący promować rasę lub chwalić się swoimi psami. Raczej nikt nie wystawi rudego husky z czarnym, złotego goldena z białym bo taka para wygląda tak sobie. Para powinna być z psów do siebie podobny, w jednym typie, kolorze. No i za parę trzeba płacić oddzielnie a nie każdy widzi w tym sens. Ja się nie zaperzam tylko staram się wytłumaczyć po co jeździmy na wystawy. Jedni lubią latać po lesie i strzelać do zwierząt. Inni chodzić po lesie i zbierać grzyby, a potem je kisić w słoiczki. Jeszcze inni jeździć konno albo szukać kiecek po supermarketach. Ja lubię wystawy. Takie tam hobby. Dobre jak każde inne.

O gończych słyszałam. Dziwi mnie tylko fakt, że skoro pies mógł wystartować jako reproduktor, mając potomstwo tylko z jedną suką to czemu ta suka nie mogła jako suka hodowlana.

Wracam do sprawozdania:
Po ocenie w ringach nastąpiły konkurencje finałowe, oceniane naprzemiennie przez Pana Bocianowskiego i Panią Musiał.


Najpiękniejsze Baby: 1). LEGATO z Południowej Kniei
2). MORUS Laufer Polski


Najpiękniejsze Szczenię: 1). KLAMRA El-Halem
Ogarów w klasie szczeniąt nie było


Najpiękniejszy Junior: 1). LANCET Czarna Złaja
2). MINOR z Beskidzkich Wysp


Najpiękniejszy Pies Użytkowy:
nie mam foty...
1). ZBYSZKO Psia Cometa
2). GRAMEN Kłusująca Sfora


Najpiękniejszy Weteran:
nie mam foty...
1). SZABLA Kłusująca Sfora
Ogarów w klasie weteranów nie było


Teraz nastąpiło uhonorowanie Najstarszych Psów na XIII Wystawie Klubowej
Kto by pomyślał... Rodzeństwo: LUŚNIA i LOKIS z Gończaków - Najstarsze Ogary a przecież mają dopiero 6 lat i 9 miesięcy... Najstarszym Gończym na XIII Wystawie była BORÓWKA Herbu Węszynos - sunia mająca 9 lat i 8 miesięcy



Wystawa dobiegała końca...
Najpiękniejszy Pies XIII Wystawy Klubowej - BEST IN SHOW
Jak na XIII szczególną wystawę przystało o tytuł ubiegały się psy z nietypowymi numerkami

GP - nr 33. WALENTYNKA El-Halem
OP - nr 66. RAFA z Huculskiej Łąki

amen