Wierze, bo mialam plan przed zbunkrowaniem sie w Anpolu zajrzec do Bialej (pt popoludnie/wieczor) ale po odstaniu swojego w korku przed remontowanym mostem 'zwyczajnie wymieklismy'Ania W pisze:irie - my naprawdę mieliśmy chęci podjechać do Anpolu, ale krążyliśmy trochę, dojechaliśmy padnięci i zwyczajnie wymiękliśmy.

I zgadzam sie, ze nie ma sie co rozwodzic (jakkolwiek by to nie zabrzmialo w tym kontekscie


Tylko ciekawe jak psy by sie w takim raju odnalazly? Tyyyle ich..kasiawro pisze:W mej głowie też jest taki zamysł aby gończaki i ogaromaniaki spali w jednym wielkim ośrodku, a obok była wystawato byłby istny raj
