Mozart

Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: zybalowie »

monik pisze:
zybalowie pisze:Chyba wziął wdech do szczeknięcia ;)
albo dostał lampą po oczach :twisted:

...i się zassał?! :D

On zawsze szczeka, jak w domu robię mu zdjęcia. Jak tylko słyszy to pik-pik, od autofocusa...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: Ola i Dunaj »

Mozart na prezydenta ! :D
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: zybalowie »

Aszemi, to jest ten teren, o którym wczoraj rozmawiałyśmy:
(poniżej link do googlemaps)

Obrazek
http://mapy.google.pl/maps?f=q&source=s ... 2&t=h&z=15

O tej porze roku to raczej pole tylko dla wytrwałych, bo trawa sięga miejscami do piersi, wszędzie jest błoto albo grzęzawisko. Dzisiaj zrobiłam dość szeroki rekonesans - i przypomniałam sobie, że to jest teren prowadzący w długiej linii wprost do Ł-Bohuna, sama przecież jeszcze kilka lat temu chodziłam stamtąd na pieszo polami z psem :). Spacer na około dwie godziny, gdyby chcieć się do niego wybrać ode mnie.

Fajne miejsce, sporo przestrzeni do wybiegania i przyjemny stawik w "rogu". Pies po takim spacerze wraca wyświniony, ale chyba i nieźle wyhasany. Ja się w każdym razie spociłam dzisiaj ;)
Do domu przyniosłam nawet łup - żeby je zerwać, musiałam wleźć do wody po krańce cholewek, a pies patrzył na mnie z jakimś takim niezrozumieniem...

Obrazek

Na błocie znalazłam nawet ślady raciczek :) I byłoby pięknie, gdyby pod sam koniec Mozart nie zeżarł sporego kawałka zdechłego jeża :zly1: . On latał z zewłokiem w paszczy a ja latałam za nim jak wariatka. Jaka to musi być determinacja, żeby wziąć jeża do paszczy od strony kolców? :zly2:

W każdym razie zapraszamy na porządny jesienny spacer - taki, na którym można cię ciut spocić, a psy mogą sobie wyświnić podwozie :)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: Aszemi »

Piszemy się na te chaszcze szkoda że nie dałaś znać wybrałabym się dziś z Wami-sms proszę następnym razem ;) Może jutro :mysl_1:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: zybalowie »

Aszemi pisze:Piszemy się na te chaszcze szkoda że nie dałaś znać wybrałabym się dziś z Wami-sms proszę następnym razem ;) Może jutro :mysl_1:
Jutro od samego rańca latam na mieście. A niedziela?
My w zasadzie chodzimy tam codziennie.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: Aszemi »

No to napisz mi sms z godz przed i miejsce spotkania to podjadę ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: EiMI »

Kolce jeża są wbrew pozorom miękkie :D Kiedyś miałam okazję głaskać takiego tuptusia uratowanego przez kolegę. Gdyby tak nie hałasował w nocy, miałby szansę zostać domowym pupilem... :gleba: :psiako: :gleba: (sorry, ale emotki z jeżem nie ma :D )
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: zybalowie »

EiMI pisze:Kolce jeża są wbrew pozorom miękkie :D Kiedyś miałam okazję głaskać takiego tuptusia uratowanego przez kolegę. Gdyby tak nie hałasował w nocy, miałby szansę zostać domowym pupilem... :gleba: :psiako: :gleba: (sorry, ale emotki z jeżem nie ma :D )
No tak, martwy był, to nieruchawy - nie stroszył się :wstydek:
Obrazek
Obrazek
monik

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: monik »

EiMI pisze:Kolce jeża są wbrew pozorom miękkie :D Kiedyś miałam okazję głaskać takiego tuptusia uratowanego przez kolegę. Gdyby tak nie hałasował w nocy, miałby szansę zostać domowym pupilem... :gleba: :psiako: :gleba: (sorry, ale emotki z jeżem nie ma :D )
a to był na pewno jeż? bo ja też miałam jeże w domu i nie powiem, żeby te igły były przyjemne w dotyku :tia:
nawet jak jednego kąpałam, żeby go pozbyć tego robactwa (przed pozostaniem u mnie kilku dni na leczeniu), to dało się wyszorować dobrze delikwenta tylko szczoteczką do zębów :D
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mozart - idzie na wybory...

Post autor: zybalowie »

Eimi może mieć rację - młode jeże mają delikatne igły, a ten skonsumowany przez Mozarta tez chyba nie był emerytem...

Tfu tfu, do jakich rzeczy się można przyzwyczaić...
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ