Codusia dziękuje za życzenia
Faktycznie czas leci jak oszalały

Nasza malutka Codunia ma już 2 lata a dopiero co wyglądała tak
Teraz to już dorosła dama

a Uchaty piękny, dorosły facet
Tak się ostatnio wyszalały, że po 20-to kilometrowej wycieczce po górach (one pewnie zrobiły z 35 bo ciągle nas albo goniły albo czekały kilometr przed nami

), na drugi dzień na siłę budziłam je na spacer
I po raz pierwszy w życiu udało się zrobić zdjęcie psów nie wyskakujących z samochodu
Uchaty od jakiegoś czasu sam włazi do auta i grzecznie siedzi. Po górskich wyprawach pierwszy biegnie jak zobaczy auto i od razu pcha się do bagażnika
Jestem z niego dumna
Coda cały czas ma głupotki w głowie ale za to jest super grzeczna

Praktycznie smyczy nie zna, słucha się, nie zwiewa byle gdzie a do tego jest super przytulanką i milusińską damą
Najważniejsze też są nasze psiaki są zdrowe i niczego im nie brakuje
PS. prezenty były ale już są wypatroszone i zwłok różowych jamników pokazywać tu nie będziemy
