Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Super wzajemne zauroczenia dzieci i psów. Znam takie . Synek kolegi tez jak widzi Wilgę, siada naprzeciw i patrzy, głaszcze po łapach, szczególnie pazurkach, bez gadania w milczeniu, a ona cierpliwie leży i pozwala na adorację, czasami to trwa z pól godziny, a ona nie zmienia pozycji. Czy to kozy Hani?

Trzy kozy na łące

Festynowa drużyna już w boju zaprawiona - może to być po którymś tam razie nużące, ale fajna robota jest robiona z dzieciakami
Kozy, bez wątpienia Hani. Hania mistrzyni trzeciego planu

Kwiatki bzu na placuszki zbierałam

Wilga kozy moje, maki i chabry niestety sąsiada (nasiona musiały przyjechać z dowiezioną ziemią)

Pani Ania i Łoza mają pozdrowienia od byłej sąsiadki Agnieszki i jej czarnego labradora Jive'a - niniejszym przekazuję

O jak miło
A gdzież to zetknął Was los ?;)

Agnieszka jest najnowszym nabytkiem Łapki, niezła zdolniacha zresztą

Wiem, że miała aspiracje szkoleniowe i chyba jeszcze za czasów sąsiedztwa robiła kurs COAPE

Tak, jest po coape, skończyła trenerski w łapce, w silva lupus, teraz robi u nas behawiorystę, jest wkręcona w obi, pisze magisterkę o lęku separacyjnym - także idzie po całości

No jeżeli chce z tym związać swoją przyszłość ( a chyba chce ) to nie wyobrażam sobie, żeby się nie rozwijała . Fajnie
A jak się zgadaliście kto jest kto? Poznała ogara ?;)