Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

A w czasach mojego dzieciństwa były takie różowe i fioletowe. Czerwone były tylko małe polne.

Wilga pisze:Właśnie do takich maków zachęcałam Martę A. - takie + mocno czerwone były w ogrodzie mojego dzieciństwa

qzia pisze:A w czasach mojego dzieciństwa były takie różowe i fioletowe. Czerwone były tylko małe polne.

Na pewno maki będą - kiedyś

Ja makami w ogródku się zawiodłam... Super wyglądają na łąkach, ale byłam w niedzielę i jeszcze był zwarty pączek a wczoraj już płatki leżały pod
To ja już z jednodniowych kwiatków wolę liliowce - chociaż kwitną prawie przez całe lato

A ja maki podziwiam na odległość... Miałam je bardzo krótko w ogrodzie... Wolę je rosnące "na wolności" - uważam, że to jest dla nich właściwe miejsce...

Hej hej to moja Sisunia aniołeczek-diabełeczek. Tylko obróżkę mamy inną.

hania pisze:Kielichowiec super. Aż zachciałam takiego.
Pelargonie śliczne

Mnie też Haniu,za pelargonie Dziękuję i za Edgarka, którego fotki wieczorową porą sprawiły mi wielką frajdę.
Pogromca nawadniania i ludzkich serc jest śliczny.
Paulina, Ola ujęły mnie też bardzo te kolory.

Wilga pisze:Właśnie do takich maków zachęcałam Martę A. - takie + mocno czerwone były w ogrodzie mojego dzieciństwa

maki mojego dzieciństwa mocno czerwone jeszcze po babci cały czas są w ogrodzie

Dziękujemy Ketrin za piękne fotki. U nas mak jest ale ledwo dycha, deszcze go przybiły do trawy.

i tak na szybko nasze majowe spacery i pieszczoty: