Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

No, przez weekend chyba ją bolało, bo nawet nie dotykała bandaża i ostożnie stąpała, ale wczoraj dr Burza doszła pewnie do wniosku, że "pies jest zdrowy".

Kołnierz KONIECZNIE! Bo będziecie się potem z tym tygodniami bujali (wiem co mówię ...i tak macie szczeście że przednia )- jak rozliże to nawet szwy potem trudno założyć.
Zdrówka! I szybkiego powrotu na wszystkie cztery łapy

A może bucior z porządnym zapięciem
Lokis drobniejsze skaleczenia łap pod naszą nieobecność przetrzymywał w bucikach...
I taki bandaż Matofix COHESIVE... wszędzie go zachwalam, ale u mnie się sprawdził
http://www.matopat24.pl/bandaz_matofix_ ... 92e7257eb5" onclick="window.open(this.href);return false;

Z łapą już dobrze, więc ruszyliśmy znowu w teren.

Jakie cudowne fotki! A Burza jaka dostojna

No pogodę na zdjęcia mieliśmy super, a Burza jak to Burza - raz dostojna, raz kompletny dzikus
W czasie spaceru, np. zaczęła obszczekiwać, obwarkiwać i pukać łapą kawałek kory (ząłaczniki - na zdjęciach, trochę niewyraźnie, bo obiekt strasznie brykał), po co, nikt nie wie
Potem wskoczyła do rowu i wystraszyła zająca - zdjęcia nawet nie zdążyliśmy zrobić, tak szybko szarak śmignął. A ona wylazła z rowu i węsząc ostro ruszyła jego tropem, choć sam uszak już dawno zniknął Po 200m zrezygnowała i wróciła.

Światło cudne na zdjęcia
Oszczędzasz nas bardzo w tych fotkach .

Fotka "fot03" cudna Burza ślicznie wygląda

kasiawro pisze:Oszczędzasz nas bardzo w tych fotkach .

właśnie! a Burza taka zawsze śliczna...

Dołączę i ja do grona narzekaczy na takie racjonowanie zdjęć Burzy. Żądam więcej !