Dni ogara, wrzesień 2016
50 lecie rejestracji rasy ogar polski w FCI to wydarzenie niecodzienne, które należało godnie uczcić. Znalazło się wielu chętnych na przyjazd do Wrocławia, bo tu przecież powstała pierwsza hodowla ogara polskiego „z Kresów”. Tu również na Cmentarzu Osobowickim spoczywa jej założyciel, płk. Piotr Kartawik. Organizatorzy zlotu stanęli na wysokości zadania, włożyli ogrom pracy w przygotowania i za to należy im się szacunek i podziękowania.
Dni ogara trwały od piątku do niedzieli. W ramach tych dni były dwie wystawy, przy czym jedna z nich to wystawa na której prezentowały się tylko ogary. Były też ogniska, bazarek, uroczystość pod pomnikiem Diany (z ogarami), rozmowy o ogarach (i nie tylko), wpisy do księgi pamiątkowej (którą przygotowała Danka, która nie ma ogara tylko jużaka). No i ta ilość ogarów które przyjechały do Wrocławia robiła wrażenie – było ich bowiem aż 64.
W piątek kilka osób (wraz z ogarami) spotkało się na Cmentarzu Osobowickim przy rodzinnym grobie płk. Piotra Kartawika. Między niektórymi psami trochę iskrzyło i trzeba było je tak porozmieszczać aby zapanował względny spokój.
Goniwiatry (Bystra, Kraska i Cichoń) po prawej a Bona z lewej.
Potem przybyli jeszcze Czata i Poraj i ich też należało gdzieś umieścić. Stoją przy tablicy z napisami.
Kolejka przed wejściem głównym na Stadion Olimpijski na którym odbywały się wystawy
Córka Piotra Kartawika – Elżbieta i jego prawnuk – Aleksander
Trochę informacji o Piotrze Kartawiku
Zdjęcia z jego najsłynniejszym ogarem – z Obalem.
Ogarki na ringu.
Kibicujemy młodej Orawce.
Ela z jednym ze swoich Goniwiatrów
Ogary poza ringiem
Trzy siostry B z Przewiesia – od lewej Breneka, Bona, Brzana (Beza).
Brzana/Beza i Bona. Pierwsza ciemniejsza, druga jaśniejsza ale obie ciemnookie.
Dostojni już trochę starsi panowie – Ares i Bodek
Ares
Bodek
Orawa
i jej starsza towarzyszka Łoza
Łoza i Orawa
Ela i jej trójka Goniwiatrów
Pomnik Diany w Parku Szczytnickim, to tu odbywały się uroczystości z udziałem władz miasta i Zwiazku Łowieckiego.
Po zakończeniu uroczystości był czas na robienie pamiątkowych zdjęć
Orkiestra przygrywająca myśliwskie melodie
Sobotni pokaz ogarów na ringu honorowym w strojach szlacheckich
Niedzielny pokaz ogarów
Odbieramy puchar dla Aresa jako najpiękniejszego ogara oddziału wrocławskiego
Jesteśmy z tej nagrody bardzo dumni
Ares wygrał wcześniej klasę championów, otrzymał medal i piękną rozetę ze zdjęciem ogara. Z tej nagrody również się cieszymy. Na następnej wystawie Ares wystąpi już w klasie weteranów.
stół zastawiony towarami bazarkowymi
Okładka księgi pamiątkowej wykonana przez Dankę od Bodka (forumowa Orsa), z której spogląda KALIF.
