Strona 26 z 62

Re: Salwa do adopcji-pilne

: niedziela 19 kwie 2015, 20:37
autor: miszakai
SARABANDA pisze:Będę się czepiać ale jaki sens ma pisać że jest czempionką, a już że jest suką hodowlaną - skoro jest wysterylizowana -to nie rozumiem :niewka:

A ja uważam, ze bardzo dobrze to brzmi, niezależnie od sterylki mówi trochę o historii psa...

Re: Salwa do adopcji-pilne

: niedziela 19 kwie 2015, 21:00
autor: kwadra
Sarabanda przeciez napisalam ze nie jestem za ukrywaniem faktow.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: niedziela 19 kwie 2015, 22:55
autor: Eni
miszakai pisze:
SARABANDA pisze:Będę się czepiać ale jaki sens ma pisać że jest czempionką, a już że jest suką hodowlaną - skoro jest wysterylizowana -to nie rozumiem :niewka:

A ja uważam, ze bardzo dobrze to brzmi, niezależnie od sterylki mówi trochę o historii psa...
Dla mnie też taki dobór słów brzmi dziwnie. Suką hodowlaną już nie jest. Czy nie lepiej napisać, że "była czempionką Polski i suką hodowlaną"?

Re: Salwa do adopcji-pilne

: niedziela 19 kwie 2015, 22:55
autor: Eni
miszakai pisze:
SARABANDA pisze:Będę się czepiać ale jaki sens ma pisać że jest czempionką, a już że jest suką hodowlaną - skoro jest wysterylizowana -to nie rozumiem :niewka:

A ja uważam, ze bardzo dobrze to brzmi, niezależnie od sterylki mówi trochę o historii psa...
Dla mnie też taki dobór słów brzmi dziwnie. Suką hodowlaną już nie jest. Czy nie lepiej napisać, że "była czempionką Polski i suką hodowlaną"?

Re: Salwa do adopcji-pilne

: niedziela 19 kwie 2015, 23:07
autor: qzia
Championką jest nadal. I na tym może poprzestańcie. :niewka: Choć i tak uważam, że to mało ważne.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 20 kwie 2015, 10:01
autor: Ewka
kwadra pisze:jesli mozna poprosic o ten kontakt tu lub na priv chociaz jak ma byc na fb to juz malo prywatny bedzie ;)
Bardzo proszę :) 601 550 735.

Myślę, że powinnam też wspomnieć o jednej rozmowie w sprawie adopcji Salwy. Zgłosił się do Hani Pan, właściciel ogara, z propozycją adopcji Salwy. Chciałby, by jego pies miał towarzystwo. Ujęło mnie bardzo, że Pan mając świadomość choroby Salwy, ma też świadomość, że bardzo trudno będzie jej z tego powodu znaleźć dom. No ale nie choroba Pana najbardziej niepokoi, tylko skłonność Salwy do ucieczek. W każdym razie jesteśmy umówieni na pozostanie w kontakcie. Obiecałam Panu dać znać, kiedy będziemy już mieli Salwę zdiagnozowaną. I po obserwacjach przez Hanię jej zachowań. Żebyśmy maksymalnie dużo, tyle oczywiście ile będziemy w stanie się dowiedzieć, mogli Panu przekazać informacji. Żeby świadomie podjął ostateczną decyzję o jej adopcji.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 20 kwie 2015, 10:05
autor: SARABANDA
Brzmi optymistycznie. Tak mi się przypomniał artykuł w którejś "psiej" gazecie o zwiewających psach. Pies zwiewający chodził cały czas połączony z linką z tym nie zwiewającym i posłusznym :mysl_1:

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 20 kwie 2015, 10:12
autor: Ania W
SARABANDA pisze: Pies zwiewający chodził cały czas połączony z linką z tym nie zwiewającym i posłusznym :mysl_1:
Nigdy bym tak nie ukarała tego grzecznego psa ;)

Nadrobiłam zaległości - myślę, że generalnie przez chwilę skupiło się na tym co najmniej istotne (czy ona hodowlana czy czampionka...była czy obecna). Z mojego doświadczenia dwie rzeczy są decydujące : zachowanie i zdrowie. Jedni przeboleją problemy zdrowotne jeżeli pies będzie łatwy w obsłudze, inni poradzą sobie z "wariatem" byle zdrowym.
Ja bym się w ogłoszeniach na razie nie wdawała w szczegóły tylko oględnie napisała przede wszystkim jakie problemy były ...bo na to co jeszcze się pojawi mamy raczej średni wpływ.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 20 kwie 2015, 10:18
autor: SARABANDA
To nie kara, to praca ;) no chyba że przyjmiemy że każda praca to forma kary :D
Bardziej mam dylematy jeżeli chodzi o wykorzystywanie psów do pomocy niepełnosprawnym - to wg mnie dla psa jest straszne obciążenie.

Re: Salwa do adopcji-pilne

: poniedziałek 20 kwie 2015, 10:41
autor: BasiaM
Ewka pisze:Myślę, że powinnam też wspomnieć o jednej rozmowie w sprawie adopcji Salwy. Zgłosił się do Hani Pan, właściciel ogara, z propozycją adopcji Salwy...
No i Salwę pewnie byśmy widywali na spacerach co jakiś czas :psiako: ;)
Tak jak pisze Ewa, leczenie i dbanie o zdrowie psów dla tej rodziny nie będzie problemem.
Ważne czy wypuszczając psy na ogród Salwa nie będzie próbować wydostać się poza posesję.
Oczywiście psiaki będą mieszkać i spać w domu :psiako:

SARABANDA pisze:Tak mi się przypomniał artykuł w którejś "psiej" gazecie o zwiewających psach. Pies zwiewający chodził cały czas połączony z linką z tym nie zwiewającym i posłusznym :mysl_1:
Miałabyś serce związać tak swoje psy i puścić na łąkę albo do lasu ?