Strona 246 z 417
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 12:59
autor: BasiaM
Mamy wiosnę za oknem i na oknie i w całym domu .... nawet grudnik znów kwitnie

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 13:06
autor: Leszek
Piękne zdjęcia

, chociaż grudnik zwiastuje powrót zimy,... ale może się pomylił

.
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 13:15
autor: BasiaM
Leszku zobaczymy czy się myli czy po prostu mu u nas dobrze i kwitnie na okrągło
Dzisiaj Uchaty i Coda mieli gościa

Był tak ruchliwy, że nie dało się zrobić fotki jak Trójca siedziała

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 13:41
autor: weszynoska
fajną miały zabawkę

interaktywną

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 16:25
autor: Leszek
Nie miał szczęśliwej miny mały

............to było molestowanie

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 16:28
autor: Wigro
Uchaty przyjacielu jestem pełen podziwu, nie wystraszyć malucha, nie zalizać, pełen szacun,mały troszku przestraszony ale dobrze mu to zrobi.
Skąd macie taką fajną osobę ?
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 16:31
autor: endo
Ale fajny maluch

Taka zabaweczka dla ogarków

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 16:37
autor: BasiaM
Wigro pisze:Uchaty przyjacielu jestem pełen podziwu, nie wystraszyć malucha, nie zalizać, pełen szacun,mały troszku przestraszony ale dobrze mu to zrobi.
Skąd macie taką fajną osobę ?
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Wigro, mały to Alvin - jamnik króliczy miniatura. To nowy sąsiad Uchatka i Cody.
Żeby było śmieszniej mieszka u nas za ścianą, drzwi w drzwi
Młody zna Uchatego i Codę od pierwszych dni w nowym domu czyli od swojego 7-go tygodnia życia.
Do Cody przytula się jak do mamy a Uchaty uczy go różnych sztuczek
Nasze psiury to pierwsze i na razie chyba jedyne, których się nie boi a jak ich widzi to ogon mu nie przestaje merdać

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 17:18
autor: Wigro
No! jak mówią faceci, zazdraszczam, podziwiam.
Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las
: niedziela 18 mar 2012, 17:50
autor: BasiaM
Dzisiaj miałem iść na spacer z Sarą ale słuchy mnie doszły, że ciotki umówiły się na za tydzień a dziś mieliśmy iść na krótko na spacer.
Ubrałem się z Codą, wzięliśmy Baśkę i ruszyliśmy na szybko przez park.
No ale co ja będę łaził po parku gdzie pełno rowerów, dzieciaków i rolkarzy ?
Taka pogoda była super i żal mi się Baśki zrobiło więc wyciągnąłem ją trochę w las. Na jedną ścieżkę dosłownie
Ona szła sobie jak żółw z Codą a ja nagle wyczułem człowieka
Baby poszły a ja zacząłem węszyć ... zapach doprowadził mnie do ludzkiej brązowej mazi
Oszalałem. Moje radość była tak wielka, że zapomniałem o całym świecie i jak się nie walnąłem na tą qpę, jak się nie wykulałem, jak sobie nóżkami wierzgałem robiąc masaż pleców ...
Bosko było po prostu
Nagle ktoś mnie zaczął wyciągać spod krzaka i to już do przyjemności nie należało
Całą drogę do domu szedłem koło Baśki. Sam, luzem. No grzeczny byłem. Chciałem jej pokazać jak ładnie pachnę.
Za tydzień Sara będzie to musiałem się przygotować , zresztą wiosna przyszła i każdy porządny facet musi ładnie pachnieć
a Baśka tylko mówiła "odejdź ode mnie śmierdzielku, idź sobie sam do domu
No jak tak można
, sami powiedzcie , no jak
W domu czekała na mnie miska z wodą i konewka na balkonie
Wcale mi się to nie podobało ale na obiad dostałem wątróbkę więc szybko Baśce wybaczyłem
Pozdrawiam
Uchaty