Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Taniec na lodzie mistrzowski
Lubimy spacerować nad Wisłą (my w okolicach Kampinosu spacerowaliśmy) za każdym razem jest inna

Pojedynczy ptak - nurogęś samica, a 2 - to para nurogęsi, wiosna idzie
Widoczki na dziką Wisłę cudne, psy na lodzie i w plenerze też

kasiawro pisze:powiem Hultajowemu Panu, czy chce aby pies sobie co skręcił.

Pierwsza figura wykonana samodzielnie

nulka pisze: Niedziela taka pochmurna była? Czy tak rano?

U nas cała taka niedziela była.

nulka pisze: Aniu a co się dzieje ze starym kumplem terierem? Bardzo go dawno na fotkach nie było

No to prawda - rzadziej się teraz widujemy. Ostatni raz spacerowali razem w październiku pod Dębicą.Może wraz z wiosną będzie lepiej.

Ola i Dunaj pisze:A co Janusz wykopał na tym bezludziu ?

Nieważne co...ważne ile można za to wziąć Zostało wycenione na jakieś 30 kg

Wilga pisze:Pojedynczy ptak - nurogęś samica, a 2 - to para nurogęsi, wiosna idzie

Dzięki wielkie!
Brawo dla kasiwro za typowanie.
Czyli mamy i takie cuda niemalże w centrum "stolycy"

Ania W pisze: Pierwsza figura wykonana samodzielnie

Taaa, a potem to kusił smaczkami .

Ania W pisze: Nieważne co...ważne ile można za to wziąć Zostało wycenione na jakieś 30 kg

A może to coś odpadło od tego mostu płonącego i do ekspertyzy im dowodów brakuje ?
Wycenione i sprzedane? Jeśli tak to super!!! Ja złomiarz jestem spacerowy i bardzo to lubię .

Ania W pisze:

Wilga pisze:Pojedynczy ptak - nurogęś samica, a 2 - to para nurogęsi, wiosna idzie

Dzięki wielkie!
Brawo dla kasiwro za typowanie.

Powiem Wam szczerze, że jak na światłach zobaczyłam wpis Wilgi ( na początku stres), ale jak przeczytałam to w aucie urosłam 2 cm .
Ja po tej różnej parce skojarzyłam bo wiedziałam, że para nurogęsi bardzo się różni kolorami.

kasiawro pisze: Ja złomiarz jestem spacerowy i bardzo to lubię .

dobre

ketrin pisze:

kasiawro pisze: Ja złomiarz jestem spacerowy i bardzo to lubię .

dobre

Proszę się nie śmiać .
Uważam, że robię podczas zbierania złomu 4 pożyteczne rzeczy:
- chodzę z psami (spacer)
- schylanie się + noszenie dodatkowego balastu
- sprzątam nasze okolice i okolice tych śmiecących
- ku uciesze panów od wywozu śmieci, co 2-3 tygodnie dostają pełną dużą reklamówkę puszek, które sprzedają na skupie złomu (puszki i złom ze spacerów + puszki z domowe)
Co tydzień średnio zbieram około 15 puszek wywalonych na łąkę, na ścieżkę leśną, parking , jak mam większą reklamówkę to zabieram jeszcze inne śmieci, ale zazwyczaj niestety brakuje mi miejsca - podkreślam jestem w tym samym miejscu minimum raz w tygodniu - przykre to bardzo .
Aniu Przepraszam za zaśmiecanie bloga.

[quote="kasiawro ]

kasiawro pisze:

ketrin pisze:

kasiawro pisze:
Proszę się nie śmiać .
.

Kasia wiem o czym piszesz bo my tak zbieramy butelki, nawet zastanawiałam sie żeby Ryśkowi jakoś torebke przewiesic niech nosi
ale okreslenie "złomiarz spacerowy" mnie rozbawiło

Ze śmieci spacerowych (chociaż na szczęście ja chodzę na dość czyste tereny) najbardziej denerwujące są dla mnie te "pogrillowe" - pełne siaty z kiełbasami,chlebami, ketchupami i piwskiem zaciągną...ale lekkie śmieci zostawiają.

"Synuś" borduś - Ural

Od małego mam do niego sentyment. Cudny chłopak. Jakby się znudził, biorę od ręki.

Tatusiowy synek...