Strona 25 z 75

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 10 sty 2010, 18:29
autor: Karolina
Mnie się Nara głowa podoba,ma taki szlachetny profil :)

a powiedzcie mi jak jest oceniane takie jasne oko u ogarów, taka wada obniża ocenę, czy może obniżyć tylko lokatę?

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 10 sty 2010, 18:48
autor: Ania W
Przy ogólnie ładnie zbudowanym psie zazwyczaj nie wpływa znacząco na ocenę bo większość ogaró ma teraz jasne oczy. Sędzia może wpisać w opisie ale nie wszyscy to robią. Trochę to też zależy od preferencji.
Okiem bym się nie martwiła ;)

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 11 sty 2010, 13:40
autor: Karolina
To dobrze :) troche mnie to oko martiwło, może ze względu na to, że u chartów to ogromna wada ... ;)

Ale i tak jestem mocno zaskoczona jakością miotu po psie NN. Mam nadzieje, że część tego miotu wejdzie do dalszej hodowli.

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 11 sty 2010, 23:04
autor: ania N
No właśnie - takie ładne pieski a o przekazaniu genów dalej nie słychać.... :niewka: Postarajcie się trochę :D :D :D

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: wtorek 12 sty 2010, 09:22
autor: hania
Spokojnie - one dość młode jeszcze są :)

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 24 sty 2010, 17:54
autor: wszoleczek
Witam Was wszystkich :!: Już dość długo nic nie pisałam, więc przydałoby się coś naskrobać, a tu normalnie tak mi się chce spać... :sen:

To może od początku.
Tej nocy Nero spał w domu (na polku mrozik jednak trochę za duży :zly1: ). Tej nocy też będzie spać w domu.
Wsadziłam go do siebie do pokoju. Co się poruszył, to ja się budziłam i kontrolowałam, co robi (żeby mi czasami jakiegoś mebla nie oznaczył :fiufiu: ). Jak włączyłam telewizor.... to oglądał ze mną 'Kryminalne zagadki..'. Jedna Pani mu się nie spodobała, to oszczekał :jezyk_3: . Szczekał jeszcze jak słyszał, że babcia w pokoju obok chrapie :jezyk_3: .
Nero na posłaniu nie chciał spać. Rozwalił jednego misia (wszystkio ze środka wyciągnął). Siedział, patrzył się na mnie, co jakiś czas dostawałam łapą w głowę, żeby go smyrać :twisted: . I AniaW wykrakała. Nero wpakował się do łóżka :zly3: :zly2: :evil: (już mi brakuje minek :jezyk: ). Za pierwszym razem go wywaliłam (spał z łapkami pod pyszczkiem-słodziutko :aniol: ), za drugim położył się na mnie :wow_3: (no bez jaj :D ), za trzecim razem go już zostawiłam. Skulił się w kłębek, a jak się na niego popatrzyłam, to normalnie :marzyc: - kto by go nie znał, to by go kupił :gleba: .

A teraz socjalizacja :) . Nero nie wiedział jak się przy damie zachować :niewka: . Na samym początku ją zagonił i obszczekiwał. Dominował ją, nie pozwalał do siebie podejść. A ona ani razu się nie uniosła, nawet nie zaszczekała. Raz się troszkę poważniej zakotłowali, ale bez żadnych uszkodzeń. Troszkę śliny i tyle.
Po pewnym czasie Luna wzięła się za siebie i już nie pozwoliła mu wejść sobie na głowę :silacz: . Przez chwilę się nawet ładnie bawili, ale Nero musi się jeszcze dużo nauczyć o kontaktach z innymi psami ;) . Na razie troszkę niech ochłoną, znowu spróbujemy, jak tylko właścicielka Luny będzie dała radę ( :szacun_1: ).

Jak tylko Karolina zrobi sobie przerwę w nauce do egzaminu, to może wrzuci jakieś fotki :prosze_1: Ja idę sobie zrobić kawę i też może się coś pouczę :gluchy:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 24 sty 2010, 17:57
autor: wszoleczek
Czy ma ktoś smycz godną polecenia? Bo kupiłam Nerowi skórzaną i nawet miesiąca nie wytrzymała :zdziw_4: Dzisiaj zerwał na randce :zly2:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 24 sty 2010, 18:56
autor: ania N
Cytujesz samą siebie??? :D
No tak - ja przechodzę taką noc za każdym razem jak upiorę Fiordowi ulubione posłanko. :D :D :D Nic innego się nie nadaje, chyba że moje łóżko.....
i nie dziwię się że w końcu wymiękłaś :gleba: Niewyspany człowiek jest łatwym celem....upartego psa. :happy3:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: niedziela 24 sty 2010, 19:00
autor: wszoleczek
Chciałam coś poprawić i zamiast edytuj, dałam cytuj :zly1: Chyba jednak pojdę się zdrzemnąć :gleba:

Re: Nastrój Nadbużańskie Granie zwany NERO

: poniedziałek 25 sty 2010, 10:06
autor: wszoleczek
Ogarek w łóżku. Niestety nie mogłam zrobić jakiegoś fajowego zdjęcia, bo Nero nie odstępował mnie na krok (nawet w toalecie :gleba: )

Obrazek

Nero miał problem z zamykaniem pyszczka, bo fafloki sobie przygryzał :wow_3: To teraz mam poślinioną pościel :zdziw_5: