


spełnienia marzeń

Pewnie dlatego że zurbanizowane, zwierzaki do miasta weszły. U nas lasy naokoło a żaden dzik po osiedlach nie lata.Danuta pisze: Szalone te Katowice. Kiedyś myślałam, że to tak bardzo zurbanizowany teren, że dzikiej zwierzyny ani widu w zasięgu wielu kilometrów. Pozory mylą...
![]()
Basiu wszystkiego najlepszego!!!!!![]()
![]()
![]()
Sto lat nieustająco z ogarami oczywiście![]()
U nas też nie ,no ale masz właśnie w Krynicy ,też lasy dookoła ,a jednak wolą ludzkie odpadki na śmietnikach .Pierwszy raz w Krynicy przeżyliśmy dosłownie szokPewnie dlatego że zurbanizowane, zwierzaki do miasta weszły. U nas lasy naokoło a żaden dzik po osiedlach nie lata.