Strona 236 z 281
Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: piątek 09 paź 2015, 11:01
autor: endo

lepsza niż Tofik

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: piątek 09 paź 2015, 13:30
autor: Ania W

Zęby wszystkie?

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: piątek 09 paź 2015, 14:13
autor: aganowaczek
Wszystkie

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: niedziela 18 paź 2015, 19:00
autor: aganowaczek
Dzisiejsze grzybobranie

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: niedziela 18 paź 2015, 19:21
autor: ketrin
rozumiem że butelki to znalezione w ramach akcji sprzątanie lasu przy grzybobraniu
...a grzyby to może jeszcze będą
Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: środa 04 lis 2015, 11:20
autor: aganowaczek
Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: środa 04 lis 2015, 11:34
autor: kasiawro
Co z tymi grzybami u Was były w końcu - tam Wam więcej padało?
Koń ciemny ( nie pamiętam imion

) to cały czas ma tą samą wagę, bo zaczynam jak w ogarach widzieć różnicę

.
Trzeba chłopa nauczyć robić fotki nie rozmazane

.
Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: środa 04 lis 2015, 11:50
autor: aganowaczek
kasiawro pisze:Trzeba chłopa nauczyć robić fotki nie rozmazane

.
Tia....
Ciemny - Cezar, siwy - Iben. Tak - ta sama waga u obu koni. U nas niestety nie
Cezar to folblut - on zawsze będzie suchy. Iben to małopolak - ten to tyje od samego patrzenia na żarcie

Jak ja
A grzybów ani widu ani słychu

Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: środa 04 lis 2015, 11:56
autor: kasiawro
To ja stawiałam, że Cezar schudł. Koleżanka folblutkę rozpieszcza marchewką aby ją ciut zaokrąglić ....
Re: Sarmacka Tradycja - ogary, trochę koni - zwierzęcy misz-masz
: środa 04 lis 2015, 12:08
autor: aganowaczek
kasiawro pisze:Koleżanka folblutkę rozpieszcza marchewką aby ją ciut zaokrąglić ....
To też zależy od konia - nasze oprócz siana, słomy i owsa jako podstawy dostają dodatkowo do każdego posiłku jęczmień, słonecznik, odrobinę pszenicy. Oprócz tego jako smakołyk jabłuszka i marchewki. Od czasu do czasu robię moczone otręby pszenne i gotowane siemię lniane. Są regularnie odrobaczane i szczepione. I Cezar zawsze jest chudy i suchy a Iben jak pączek w maśle. Poza tym jak konie gubią sierść po lecie czy zimie i nie obrosną jeszcze nową też wyglądają trochę jakby chudziej
