Strona 231 z 417

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 27 sty 2012, 13:34
autor: nulka
O rany ! Po pierwsze Uchaty niepodobny do Uchatego ! :D

Po drugie uwielbiam takie minki !

Po trzecie w końcu się Basia domyśliła ,że mąż ma prawo przynajmniej powąchać małżonkę i proszę jakie szczęście ! :brawo_1:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 27 sty 2012, 14:03
autor: BasiaM
To co Uchaty wyprawia to nawet mnie wprawia w osłupienie :D
Jego miny bezcenne, zaloty końskie to pikuś :D a Coda warczy na niego i gdyby w mig Uchaty głowy nie odchylił to by już pewnie jej nie miał :gleba:
Jeszcze za wcześnie by je same zostawić bo licho nie śpi :twisted: ale siedzą razem obok mnie :mrgreen:
Coda pokazuje zębiska Uchatkowi a Uchatek uśmiecha się do niej, przytula, łasi ... cyrk na kółkach :gleba:

Ty sobie uważaj , łapy przy sobie :nunu:
Obrazek

daj się chociaż powąchać ... pliiiiiiiiiissss
Obrazek

Jak mówię NIE to NIE :zly3:
Obrazek

Chociaż trochę ...
Obrazek

nie, nie i jeszcze raz nie :zly3:
Obrazek

pliiiiiiiissss .... :prosze_1:
Obrazek

to chociaż się przytulę :prosze_1:
Obrazek

Jak zaraz nie weźmiesz stąd tego amanta to mu przyłożę :evil:
Obrazek

Cooooda , no coś Ty .... :wow_3:
Obrazek

co tam siniak pod okiem :D ważne jest moje szczęście :happy3:
Obrazek

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 27 sty 2012, 18:14
autor: Chaszczy
Obłędne są!!!

il

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: piątek 27 sty 2012, 19:10
autor: MAsop
Drugie zdjęcie to dla mnie MISTRZOSTWO ŚWIATA!!!!!
trzecie od końca i ostatnie.... to w sumie żal mi Uchatka.... żyje nadzieją.... i tylko Pańcia wie, że niespełnioną :placzek:
A z drugiej strony to po co ma uprawnienia Reproduktora?????????? :marzyc_2: takie geny warto zreplikować powielokroć :marzyc:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: sobota 28 sty 2012, 13:37
autor: EiMI
:gleba: :gleba: :gleba:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 30 sty 2012, 14:09
autor: BasiaM
No i skończyło się ... nareszcie :D
Coda odcieczkowała się a Uchaty uparcie próbuje zmusić ją do igraszek :zly3:
Coda dzisiaj już go prawie użarła bo ileż można znosić takie końskie zaloty :zly2: Na spacerze biedna chowała ogon pod siebie i siadała warcząc i wyskakując z zębiskami na zalotnika.
A Uchatek stęskniony łazi za nią, nadskakuje, przytula, uszy jej wylizuje ... cyrk na kółkach :gleba:
Chłopak jest szczęśliwy :fiufiu: Zaczął nawet zjadać śniadania i spać do góry kołami ( przez ostatnie dwa tyg tego nie robił :foch_1: )

Życie łobuzów wraca do normy :silacz:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 30 sty 2012, 14:34
autor: nulka
A Uchatek stęskniony łazi za nią, nadskakuje, przytula, uszy jej wylizuje ... cyrk na kółkach
Mamy nadzieję na uwiecznienie :D

Basiu :silacz:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 30 sty 2012, 15:01
autor: endo
Cudowne te Wasze łobuzy :happy3:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: poniedziałek 30 sty 2012, 19:38
autor: Aszemi
Czyli Coda uszy ma czyściuteńkie :D

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

: wtorek 31 sty 2012, 23:09
autor: BasiaM
Dzisiaj z Codą znalazłyśmy śladowe ilości śniegu :mrgreen: ale więcej już nie chce napadać :placzek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasza dawno nie widziana koleżanka Fanta :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek