Strona 24 z 49

Re: ROZMARYN

: wtorek 03 kwie 2018, 08:31
autor: Ula
W sobotę korzystając z naprawdę wiosennej pogody wybraliśmy sie na dłuuugi spacer. Decyzja słuszna, ponieważ w niedzielę zarówno ludzie , jak i pies spędziliśmy leniwie na kanapie. Rozmaryn nawet na siku nie chciał wychodzić :niewka: i z trudem "namówimy " go na 40 min spacerek
Ale w sobotę wyszalał się chłopak jak należy :silacz: Spotkaliśmy inne zwierzątka sporo saren no i dużo śladów bytowania dzików.Również inne czworonogi na spacerze dopisały .
Trochę się baliśmy ,że bez pamięci wyrwie za sarnami , ale jego zapędy utemperowaliśmy gwizdkiem - odpuścił ....
Rozmaryn nieco zmęczony ale zadowolony wrócił do domu i mieliśmy chłopaka z głowy do końca dnia Zrobił ponad 15 km wiec taka fajna dzienna porcja ruchu dla ogara :D
W poniedziałek też był spacerek nieco krótszy bo tylko 5 km , ćwiczyliśmy odłożenie - i super bo chłopak nie zapomniał na czym to polega
A dzisiaj ścieżka - ćwiczymy mimo ,że konkurs odwołany :zly1: - pierwsza od października - zobaczymy jak tutaj sobie poradzi ;

Re: ROZMARYN

: wtorek 03 kwie 2018, 09:26
autor: 1e2w3a
Ula pisze:Trochę się baliśmy ,że bez pamięci wyrwie za sarnami , ale jego zapędy utemperowaliśmy gwizdkiem - odpuścił ....
To zazdroszczę. Bona wprawdzie reaguje na gwizdek ale za za płowymi to by pobiegła. Wróciła by ale dopiero po pewnym czasie. Gwizdek uzyty nawet w odpowiedniej chwili by jej nie powstrzymał. Chyba tylko obroża elektryczna. :niewka:

Re: ROZMARYN

: wtorek 03 kwie 2018, 10:19
autor: Ula
To zazdroszczę. Bona wprawdzie reaguje na gwizdek ale za za płowymi to by pobiegła. Wróciła by ale dopiero po pewnym czasie. Gwizdek uzyty nawet w odpowiedniej chwili by jej nie powstrzymał. Chyba tylko obroża elektryczna. :niewka:
Nie jest to rutyna dla niego ... na 10 razy 2 razy udało się na gwizdek .Wiec cieszymy się ,że wrócił , ale nie jest to powtarzalne :niewka:

Re: ROZMARYN

: środa 02 maja 2018, 20:39
autor: Ula
Ostatni weekend oraz początek tego tygodnia spędziliśmy na Warsztatach dla Ogarów w pięknej okolicy czyli na Pogórzu Dynowskim w towarzystwie wspaniałych ludzi i ich ogarków . W szkoleniu wzięło czynny udział 9 ogarów : Baba Jaga z Klanu Posokowców , Dumna Krupówka Harta , młodziutka sunia Eria Sokoli Lot, Safira pod Egidą Lamii, Raj pod Egidą Lamii ,Bajer Kokocza Biesiada , Prawdziwek Olfactus, Amir z Krynickiej Doliny , Rozmaryn PwL . Towarzystwa nam dotrzymywał,zasiadając w loży honorowej dla obserwatorów, Sokół ( Ares) ze Stadniny Cisowiec
Również zaszczycił nas swoją obecnością wspaniały coogarek Zagaj , który dzielnie towarzyszył Kasi i Tomkowi :happy3: W sobotę dołaczyła do nas brygada z Krupówki Harta : 2 sunie i nestor Bruder) :D . Jako pomoc , głownie dla młodych psich reprezentantów , służyły pokornie i wdzięcznie 2 gończe Kanto i Dunaj . I tak spędziliśmy kilka dni w towarzystwie wsaniałych instruktorów Edwarda Hałdysza, Piotra Jelonkiewicza oraz Mariusza Krupy :szacun_1: . Po ciężkich dwóch dniach pracy w terenie na ścieżkach , ćwicząc posłuszeństwo i odłożenie , oraz na pracy z trenażerem ( chyba najbardziej emocjonujące chwile :lol: ), nadszedł czas na sesję wykładową , gdzie swoją wiedza i doświadczeniem podzielili się z nami Jacek Niedzwiedzki :brawo_1: ,Kasia Cieleń :brawo_1: , Wojtek Kartawik :brawo_1: , Michał Fornalczyk :brawo_1: , oraz Mariusz Krupa :brawo_1: i Edward Hałdysz :brawo_1: :szacun_1:
A potem .... Staropolska Biesiada , przygotowana dla nas przez wspaniałych zarządzających Stanicą Ułańską - Sławka i Edytę :szacun_1: :piwko:
Mogliśmy degustować domowej roboty nalewki , piwa i oczywiście staropolskie dania :happy3:
Do domu Rozmaryn wrócił zadowolony ale nieco zmęczony - co dało się odczuć świętym spokojem we wtorek do końca dnia :gleba:
Rozmaryn przypomniał sobie jak się chodzi na ścieżkach a i pięknie się zachował oszczekując "sztucznego dzika" odzianego w prawdziwą skórę :) :jezyk:
Również mieliśmy okazję gościć w swoich progach pięknego , wzorcowego ogara Sokoła , domowo Ares ze Stadniny Cisowiec oraz młodziutką sunie Erię Sokoli Lot wraz z Właścicielką Ewą :D
Trochę zdjęć z warsztatów - ; liczę na Ewę Hermanowicz w kwestii szerszej prezentacji w wątku szkolenia :lol:

Re: ROZMARYN

: środa 02 maja 2018, 20:44
autor: Ula
dalsza porcja zdjęć z Warsztatów

Re: ROZMARYN

: środa 02 maja 2018, 21:10
autor: Angelika
Wspaniele spędzony czas i piękne zdjęcia :piwko: :marzyc_2:

Re: ROZMARYN

: piątek 04 maja 2018, 22:43
autor: kasiawro
Chłopak nie wie co to nuda :silacz: .
Super relacja!!!

Re: ROZMARYN

: poniedziałek 07 maja 2018, 10:31
autor: Ula
Jeszcze kilka fotek Rozmaryna z Piątkowej :

Re: ROZMARYN

: poniedziałek 07 maja 2018, 10:31
autor: Ula
w ub weekend niektórzy bywali w Nowym Dworze Mazowieckim ,inni w Rybniku - a my zapuściliśmy się do naszych południowych sąsiadów - do Pragi na Międzynarodowa Wystawę Psów Rasowych
PRAGUE EXPO DOG

Sędzia Petr Rahanek
Bardzo dobrze zorganizowana wystawa , wszystkie oceny zgodnie z minutowym harmonogramem , duży teren , bez nadmiernego tłoku.
Polskie rasy , z tego co widzieliśmy były reprezentowane przez kilka Owczarków Podhalańskich , 4 Gończe Polskie i .... jednego Ogara :D
Do ringu weszliśmy punktualnie i bardzo sympatyczny sędzia , powiedział nam , iż przygląda się i przygląda ale chyba jeszcze tego ogara nie widział .. I nie pomylił sie , ponieważ , mimo licznych wystaw sędziowanych w Polsce , nie mieliśmy okazji się spotkać
Sędzia dosyć dokładny - sprawdzanie , zębów , jajek obowiązkowo - sporo ruchu . Bardzo sie Rozmaryn spodobał - szczególnie umaszczenie , kątowanie ,budowa i linia grzbietu
Rozmaryn dostał piękną ocenę opisową ale niestety po czesku :gleba:
Dzięki uprzejmości naszego znajomego - hodowcy i właściciela 2 z 4 prezentowanych gończych Martina Mlady otrzymaliśmy wiarygodne tłumaczenie :)
I tak zakończyliśmy ocnę w ringu :
Ocena doskonała, BOB- Zwycięzca PRAGI , CAC ,CACIB
Na finały nie czekaliśmy ponieważ z powodów rodzinnych musieliśmy być w domu wczesnym wieczorkiem

KILKA FOTEK

Re: ROZMARYN

: poniedziałek 07 maja 2018, 12:38
autor: Marzena i Czarek
Gratki. :happy3: Konkurencja nie miała szans. :jezyk_3: