Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Kto będzie odpowiedzialny za rozmowy z osobami chcącymi adoptować Salwę? Wolałabym to nie być ja - przynajmniej w pierwszym rzucie.

"Odpowiedzialny" to słowo, po którym dostaję gęsiej skórki ... no cóż, ale i tak się zgłoszę

Ja mam pytanie:
Czy Salwa będzie wymagać jakiegoś leczenia w nowym domu ?
Czy jest zdrowa i nic takiego nie będzie konieczne ?
Czy faktycznie przeskakuje ogrodzenie ? Próbuje uciekać ?
Czy jak sama biega po podwórku usiłuje się wydostać na zewnątrz ?

Pytam bo pewna ogarza rodzina jest zainteresowana adopcją

BasiaM pisze:Ja mam pytanie:
Czy Salwa będzie wymagać jakiegoś leczenia w nowym domu ?
Czy jest zdrowa i nic takiego nie będzie konieczne ?

Na razie wiadomo tyle ile jest napisane na forum. Czekam na odpowiedź od dr. Neski w sprawie konsultacji.

Czy faktycznie przeskakuje ogrodzenie ? Próbuje uciekać ?
Czy jak sama biega po podwórku usiłuje się wydostać na zewnątrz ?

Prawdę mówiąc nie planuję tego sprawdzać - uważam, że taki test jest zbyt niebezpieczny dla psa. Jeżeli mamy informacje od Aszemi, że Salwa uciekała to zakładałabym że uciekała, szczególnie że wiemy, że z tego powodu znalazła się w schronisku.

Wczoraj jeden posiłek to był gotowany ryż z kurczakiem i witaminami (minimalnie ją skomplementuję, bo uważam, że ryż + gotowany kurczak jest dość ubogi) a drugi posiłek to barf. Salwie się spodobało więc myślę, że za jakiś czas spróbujemy ją przestawić tylko na barf.

Dr Neska chce zobaczyć Salwę. Będziemy umawiać się na wizytę.

Wizyta w czwartek za tydzień.

No to dobrze. A jak się Salwa teraz ma?

Wydarzenie na fb
Zapraszajcie kogo die da!!
https://www.facebook.com/events/1557951384465074/" onclick="window.open(this.href);return false;

Lubię to, Kwadra!

O ile wiem Salwa jest dominująca i nie toleruje innych psów. Czupryna do tej pory ma dwie dziurki w skórze na głowie bo weszła jej w drogę jak była szczeniakiem. No i nie można pominąć opisu choroby, najlepiej zaczekać do konsultacji.