Korek całkiem Liliowy ;)

Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

A co do Zosi, to bardzo mi miło, rzecz jasna [skromnie spuszczam oczy]. Z każdym dniem zyskuje na urodzie - w sumie nie wiem, czy się cieszyć, czy martwić, bo chłopaki już teraz wyczyniają cuda, co będzie dalej?... A takim była paskudnym niemowlęciem, potem łysym maluchem etc. - ludzie patrzyli na mnie ze współczuciem :gleba: .
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: BasiaM »

No nieeee, fotka "No?... Idziemy?..." powaliła mnie :marzyc_2: :mrgreen:
Korasek - super pies :silacz: możecie być z niego dumni bo na prawdę mu dobrze z oczu patrzy :mrgreen: ( zresztą jak wszystkim ogarom :lol: )
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Aszemi »

Jotka pisze:A takim była paskudnym niemowlęciem, potem łysym maluchem etc. - ludzie patrzyli na mnie ze współczuciem :gleba: .
:gleba: :gleba: :gleba: umarłam :gleba: :gleba: :gleba:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
eliza
Posty: 588
Rejestracja: wtorek 05 paź 2010, 18:36
Gadu-Gadu: 8512767
Lokalizacja: Radom/Jedlińsk
Kontakt:

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: eliza »

Jotka pisze:A takim była paskudnym niemowlęciem, potem łysym maluchem etc. - ludzie patrzyli na mnie ze współczuciem :gleba: .
Ja pamiętam takie zdjęcie gdzie już sama stoję, w czerwonej sukieneczce i mam opaskę na całkowicie łysej głowie i się martwiłam, że tylko ja byłam taka łysa :D
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

Moje dzieci jakoś w ogóle długo były łysolami, a teraz wręcz przeciwnie, powiedziałabym :silacz: .
Korek natomiast dzień w dzień pokazuje, że łysienie mu niestraszne - oraz hura! Odkryłam genialną metodę ścierania kudłów ze sporego, gładkiego dywanika, na którym pies lubi się uwalić. Lekko wilgotnym mopem! Życie nabrało innych barw :happy3: .
Dziś pies wykonał po raz pierwszy numer stulecia i zeżarł mi pół śniadania. Wykonał rzecz subtelnie i czysto, po prostu zniknęła połowa pasztetu, który leżał na porzuconym talerzu (wyszłam na chwilę z pokoju). Zdradziły go jednak plamki majonezu na rudej mordzie! Ach, jak się kulił i jakie miał poczucie winy!!... Z trudem zachowywałam konieczną powagę i surowy ton :gleba: .
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
EiMI
Posty: 2870
Rejestracja: sobota 07 sie 2010, 12:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Serby

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: EiMI »

:gleba: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba: WITAJ W KLUBIE :gleba: :gleba: :gleba: :gleba: :gleba:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

Ano wiedziałam, że przyjdzie kryska :gleba: ... To pierwszy raz, więc upiekło mu się, a jeszcze takie miny stroił przy wycieraniu pyska ("...ja panią bardzo przepraszam, ale w ogóle mnie tu nie było, widziałem tylko, jak tu się zakradł taki jeden, wcale nie ja i zżerał ten pani pasztet, i ja mu nawet mówiłem, że nie wolno! nie wolno!! ale on nic...") - że zamknęłam się w łazience i tam niepedagogicznie pękałam ze śmiechu :gleba: .
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: hania »

A może ten pasztet go zaatakował i biedny Korek tylko się bronił?
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: zybalowie »

Jotka pisze:Ach, jak się kulił i jakie miał poczucie winy!!... Z trudem zachowywałam konieczną powagę i surowy ton :gleba: .

Taaaa :tia:
Nasz też, jak coś przeskrobie, to takimi spojrzeniami zarzuca, takie miny strzela, jakby go ktoś zaraz miał złoić pasem i do schroniska oddać ;-)


Nawet, jeśli jest to jakaś straszliwa głupota, która mi w sumie zwisa (np. ściągnięce ze stołu pustego kartonu po czyms tam), ale po prostu stanowi złamanie zasad - a on je wlasnie przekroczył ;-) to jest mistrzem świata w wyrażania "skruchy". Wystaczy wtedy rzucic mu sugestywne spojrzenie... i już wygląda jak straszliwy nieszczęśnik.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Korek całkiem Liliowy ;)

Post autor: Jotka »

hania pisze:A może ten pasztet go zaatakował i biedny Korek tylko się bronił?

Z ust mi to wyjęłaś :gleba: :gleba: . Trudno w sumie znaleźć bardziej agresywną istotę, niż ten pasztet. Korek zresztą od początku patrzył nań bardzo podejrzliwie :gleba: .

Taaa, mistrzowie spojrzeń. Najgorsze, że wiem, znam, a i tak czuję się zupełnie bezradna, jak widzę te maślane ślepia, przylepione do głowy uszka i podkulony ogonek...
Jak tu ograniczyć lęk przed burzą i grzmotami, hę? Bo ostatnio mamy po pięć nawałnic na dobę...
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ