Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Ruczaj się fajnie do fotek ustawia A Łoza chyba dostała komendę ,żeby się z miejsca nie ruszać

Uchachany Śliczny piesol z niego Nie zapomnę tego ogonka od początku w ruchu i nieustannie

Genialne
Łoza w wiaderku bomba ale widać ze kocyk tez jej przypasował

hania pisze:Łoza - strażak

Dokładnie tak
Anielska cierpliwość

Ciekawe, że dorosłego ogar nie posłucha od razu a dziecko może wszystko i gad zapatrzony jak w obraz
Z moimi mam to samo dzieciaki robią z nimi co chcą

Spojrzenie jak dla mnie z wyrzutem, ale pragnieniem bycia samej na Rodos.
Młoda już wielka panienka i ładna i spojrzenie mądre, nie to co kefir .

Żeby nie było - pomysł z wiaderkiem należy do mojego brata

BasiaM pisze:Ciekawe, że dorosłego ogar nie posłucha od razu a dziecko może wszystko i gad zapatrzony jak w obraz
Z moimi mam to samo dzieciaki robią z nimi co chcą

Ciekawe...ale też nie trudne do rozszyfrowania Dla Łozy dziecko jest prawie niewyczerpanym źródłem jedzenia wszelakiego Zawsze coś się ukruszy, spadnie....dosięgnąć łatwo(chociaż ona i ak przy swojej łapczywości wykazuje się dużym taktem )

kasiawro pisze:Spojrzenie jak dla mnie z wyrzutem, ale pragnieniem bycia samej na Rodos.
Młoda już wielka panienka i ładna i spojrzenie mądre, nie to co kefir .

No rośnie szybko...i co bardzo cieszy ciocię ma zadatki na młodego prezentera. Bardzo lubi psy, z resztą wszystkie zwierzaki


To teraz nadrabiamy zaległości zanim się nam skumulują
Gostynin nie tylko wystawowo, ale i towarzysko.
Łoza na wybiegu Unty...chociaż powinnam napisać, że Unta szaleje wokół Łozy. Najważniejsze, że dziewczyny świetnie się dogadały
Unta








A większość zdjęć taka...

Po Gostyninie ruszyliśmy jeszcze dalej na północ.
Chyba będę musiała częściej zabierać Łozę nad jeziora.
Szaleństwo było, aparat nie nadążał










Nie pamiętam kiedy Łoza tak głęboko weszła do wody z własnej woli ...chyba jakieś 4 lata temu

A potem jeeeszcze dalej na północ
Jakoś wyjazd upływał pod znakiem wodnych szaleństw.

Chociaż na niektórych woda nie robiła dużego wrażenia...


...na innych robiła piorunujące


Mina Dunaja zdaje się mówić " a wydawała się całkiem normalna..."


Czaprakowy sposób na wybieganie Dropsa


Przysiady na rozgrzewkę


I jedziemy! W prawo...


i jeszcze w prawo


W lewo...


i znowu w prawo


Chyba wystarczy!

Unta musi mieć mocne nerwy...

Teraz już wiadomo po co mamy klomb na Młynkach - najlepsze miejsce na ganianie się

No i nie mogłam się oprzeć