Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

ooo Wilga wpisała a ja sie namęczyłam szukaniem i z wklejaniem

No, ale samodzielnie zdobyłaś wiedzę i to się liczy

Pełzacz to mi się z padalcem bardziej kojarzy ale co tam. Wiem, że kowalik nie ma wzorku, przynajmniej te co są u mnie w Zagórzu. Ale może te Niemczańskie są takie bardziej wypasione jak tamtejsze ogary.

Pełzacze to śliczne ptaszki, chadzają głową na dól i tak śmiesznie się odzywają. I czasami kręcą się po pniu tuż nad ziemią i można je sobie dobrze obejrzeć. A wypasione na tym Śląsku Dolnym są na pewno ..........

Sliczna zimowa pogoda spacerowa. Oj, wyhasaly sie psiaki po Niemczanskich Wzgorzach

Tak jak nasze guru Wilga prawi Pełzacz ogrodowy to był!!!

Styczeń, luty uciekają nam przez palce, w domku to tylko siedzimy w tygodniu, w weekendy jakoś od stycznia usiedzieć nie możemy ani my, ani pańciostwo nosi nas....
Ostatnimi czasy Zagaj odwiedził swoją ulubioną metę w Mirkowie, a ja pojechałam do babci pilnować kota i kanarka .
Pańciostwo tylko piękne zimowe fotki nam przywiozło:

Potem był kolejny tydzień pracujący więc ja z Zagajem wróciłam pilnować nasz mały zielony domek aby w kolejny weekend znowu zająć się tym kotem i kanarkiem .
Zagaj pojechał do swojej niby kochanicy....
Co on sobie myśli, że ja niby będę zazdrosna a jakąś panienkę, która na kanapach sypia .

Jaki on pokorny pod tym drzewkiem !
A gdzie Kasia i Tomek na fotkach?
Chyba musimy się skusić na jakąś wycieczkę w Wasze okolice ,takie cudne otwarte krajobrazy!

To się najeździli!
Teraz trzeba już się do wiosennych sesji chyba przymierzać
Wrzucilibyście jeszcze trochę Traszkowych fotek
Jak wy nie wrzucicie to się człowiek nie napatrzy

No własnie A wilczuro-zając świetny