
Zawsze mają wytłumaczenie to zimno, mokro, światło nie takie itp...
No nic, my ogary należymy do cierpliwych, więc doczekaliśmy się pięknej nawet dość ciepłej pogody zimowej i nasz Tomuś bardzo ładnie zapisał ten spacer:
"pełzacz leśny" sprawdziłam, a mnie po głowie jakaś sosnówka chodziła i czemukasiawro pisze:Już zapomniałam co to ptak, a pańcia mówiła...