Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

oj .... i pewnie się przy tym nieźle nagadał, że mu się nudzi

oj tak szczególnie na początku jak państwowo kazało siedzieć i słuchało wykładu ; żale słyszała cała sala

Brawo! Dzielni jesteście bardzo, że pokonaliście taki kawał
Ładnie pokazany pies naprawdę zyskuje. Chociaż ja to się nie mogę przekonać to tego, że w rękach handlerów ogary mają najczęściej bardzo zadartą głowę - trochę jak seterki.

No właśnie takie wtedy nienaturalne te ogary.

Zazdrościmy wykładu.

Fajnie Doskonalicie się pod każdym kątem.
Trzymam kciuki za jak najlepiej wykorzystane umiejętności na wystawach

Ula, Leszku - super!

Podziwiam Was nadal i nieustająco za zaangażowanie i ciągłą prace z Ogarkiem!

Ania W pisze:Brawo! Dzielni jesteście bardzo, że pokonaliście taki kawał
Ładnie pokazany pies naprawdę zyskuje. Chociaż ja to się nie mogę przekonać to tego, że w rękach handlerów ogary mają najczęściej bardzo zadartą głowę - trochę jak seterki.

Taaa Walczę w tym temacie od dawna z pewnym super handlerem Ja za to nie mogę się przekonać do ogarów "wiszących" na ringówce podczas biegu tak, że ledwo łapami do ziemi dotykają. Jestem ze szkoły która uważa, że ogar powinien mieć w ruchu głowę w linii grzbietu. Zawsze się staram biegać z luźną ringówką.

w sobotę uczestniczyliśmy III Wystawie Użytkowych Psów Myśliwskich , organizowanej przy okazji EXPO Hunting . Spędziliśmy czas w bardzo miłym towarzystwie pasjonatów myślistwa i Kynologii Łowieckiej . Oczywiście dyskusjom na temat czekającej nas nowej rzeczywistości w świecie łowieckim nie było końca....
W oczekiwaniu na wejście na ring towarzyszył nam Puszkar ze swoją Pańcia .
Rozmaryn otrzymał ocenę doskonała i został BOB-em
Niestety dużo ludzi , mały ring nie nastroiły naszego czworonoga radośnie ; Sprawiał wrażenie jakby juz chciał pożegnać się i zrobić "wypad na dwór"
Ożywiał sie w trakcie konkursu "Wabienie Jelenia" i tylko biedaczyna nie rozumiał czemu odgłosy jak zwykle na polowaniu a tu taki tłum ludzi jeszcze biegać po ringu każą...
kilka fotek pozyskanych dzięki uprzejmości Marka Kałki no i domowy relax
Musze Pana namówić na robienie zdjęć podczas spacerów, ponieważ nigdy nie zabiera aparatu , twierdząc ,że i tak zaraz po wyjściu z posesji na pola Rozmaryn daje drapaka w expresowym tempie ....
Ja to tylko w weekend mogę za fotografa robić i to jeszcze nie każdy

Ostatnie zdjęcie. Ogar na właściwym miejscu , a nie po wystawach będą ciągać .

Ostatnie zdjęcie. Ogar na właściwym miejscu , a nie po wystawach będą ciągać .

Oj tak.... tak myślą nasze ogary My wyprowadzamy z kanapy ale jak widać przyzwyczajenia silniejsze

Na zdjęciu "nareszcie wychodzę" z Nino mi się skojarzył. No nie był jak go widziałam zadowolony z tej formy spędzania soboty .