Strona 23 z 34
Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: środa 19 lip 2017, 13:19
autor: Marzena i Czarek
Gratulacje

Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: poniedziałek 24 lip 2017, 21:46
autor: uncja
Coś z tymi psiurami się ostatnio porobiło... Rozkład dnia jest dosyć przewidywalny: micha, spanie, leżakowanie, przeciąganie się, micha. Poza tym brak chęci na jakąkolwiek inną aktywność.

- WP_20170721_17_11_55_Pro.jpg (115.99 KiB) Przejrzano 1189 razy
Spacerek tak, a i owszem, ale nie za daleki, co by zadyszki nie było.

- WP_20170722_09_30_34_Pro.jpg (114.6 KiB) Przejrzano 1191 razy
Po jakimś kilometrze spaceru Unka zatrzymuje się, wymownie na mnie patrzy, po czym ostentacyjnie odwraca się pysiem w stronę domu i stanowczo prowadzi stado z powrotem..... na spanie....

- WP_20170722_09_30_20_Pro.jpg (102.22 KiB) Przejrzano 1188 razy
Dochodzę do wniosku, że od letniego (czyt. ugotowanego) ogara zdecydowanie wolę ogary jesienno-zimowe, kiedy temperatura pozwala na normalne funkcjonowanie. Na szczęście został już tylko miesiąc wakacji. Damy radę

- WP_20170722_19_49_17_Pro.jpg (86.18 KiB) Przejrzano 1188 razy
Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: poniedziałek 24 lip 2017, 22:02
autor: BACHMATsforanemroda
Jaki duży Funcior!!

Cudną ma głowę
Uncja cudnie chłodzi grzbiet, trochę się rolami zamienili. Uncja jak dzieciaczek, a Funt bez szaleństw elegancko, poważnie

Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: poniedziałek 24 lip 2017, 22:08
autor: kasiawro
Ja nie wiem gdzie Wy macie te upały - leje przecie

.
Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: wtorek 25 lip 2017, 21:03
autor: uncja
kasiawro pisze:Ja nie wiem gdzie Wy macie te upały - leje przecie

.
Wróżka jaka, czy co??? Dzisiaj i u nas w końcu lujnęło

Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: środa 26 lip 2017, 11:17
autor: AsMa
Fantastycznie się uzupełniają. Udały Wam się dzieci

Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: środa 26 lip 2017, 17:50
autor: kasiawro
uncja pisze:kasiawro pisze:Ja nie wiem gdzie Wy macie te upały - leje przecie

.
Wróżka jaka, czy co??? Dzisiaj i u nas w końcu lujnęło

Dobrze, grzyby będą.
Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: wtorek 01 sie 2017, 17:27
autor: uncja
Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: wtorek 01 sie 2017, 17:59
autor: uncja
Ale żeby tak słodko nie było to "pochwalę się" ostatnimi dokonaniami piesów.
Tak więc po kolei,
obiekt nr 1:

- WP_20170727_20_21_43_Pro (2).jpg (104.09 KiB) Przejrzano 1023 razy
smakowitości leżące w lesie, oraz te przynoszone na działkę przez koty zaowocowały u młodzieńca.... 4-dniową sraczką, na szczęscie już opanowaną.
obiekt nr 2

- WP_20170729_07_43_05_Pro.jpg (79.89 KiB) Przejrzano 1020 razy

- WP_20170724_10_28_37_Pro.jpg (79.2 KiB) Przejrzano 1021 razy
jęczący, nie wyłażący z budy i zachowujący się jak pacjent oddziału geriatrycznego. brak apetytu, osowiałość i ogólny brak chęci do życia. Podjęta akcja diagnostyczno-ratunkowa wykluczyła (na szczęście) kleszcza i wszelkie cholerstwa z nim związane; analiza krwi wykazała nieznacznie podwyższony poziom białych krwinek i... nic więcej
analiza objawów "choroby" Uncji - nie wychodzenie z budy, opiekowanie się jedną jedyną zabawką oraz budowanie gniazda skłoniły mnie do dokładniejszego obejrzenia podwozia pacjentki - taak, laktacja w pełni. Diagnoza była już tylko formalnością - ciąża, na szczęście urojona i, na szczęście już chyba opanowana. Dziewczyna powoli wraca do normalności

Ciekawe, co będzie następne?

- WP_20170731_19_33_19_Pro.jpg (129.75 KiB) Przejrzano 1020 razy
Re: Uncjofunty na nadbużańskich ścieżkach
: wtorek 01 sie 2017, 18:23
autor: BACHMATsforanemroda
Ojoj to niewesoło było, ale na szczęście wszystko ok

zdrówka, zdrówka, zdrówka!!