Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

BasiaM pisze:Pięknie tam u Was
U nas burza i leje psy całymi dniami śpią bo pogoda barowa

To na osłodę jeszcze trochę słoneczka z dzisiaj.

Nostalgicznie.


Z nosem przy ziemi.




Radośnie.


Na mokro.


Wodnik Szuwarek.

Tiaaaaa, moje też dzisiaj się wykąpały ... teraz capią jak skunksy

Majówka się kończy. Żal spacerów bez ograniczeń czasowych. Za to słoneczko dzielnie dotrzymywało nam towarzystwa do ostatniego dnia.

Moje ulubione.





Leżakowanie.


Nowe perfumy (ptasie guano )


Co tak krzyczycie? Że starczy?


Ja myślę, że jeszcze trochę.


Słyszeliście to?


No i kto mnie znajdzie?


Wracam, wracam. Ale, gdyby nie ja, to byście tej sarny nie widzieli.


Leśne cuda.

Fajny taki długi weekend szkoda, że już się kończy
Orla, masz rację, kąpiel błotna bardzo dobrze robi paluszkom

Paluszki chyba w najlepszym wydaniu
Wiosna i do nas zawitała. Piekny długi weekend mieliście ( a my niestety w pracy go spedziliśmy )

Wszystko zaplanowane, odliczone pół roku od poprzedniej cieczki, odjęty miesiąc do tyłu i do przodu, żeby nie wpakować się na wystawę z zacieczkowanym psem. I co? I Orla postanowiła, że zacznie krwawić na trzy dni przed wyjściem na wybieg. Właściwie żadnego wyjścia w tej sytuacji nie będzie Mam nadzieję, że kary nam nie wlepią za niedoprowadzenie psa.

Jeśli to jest początek to można jeszcze podjechać i trzymać się z daleka od psów.
Jeśli nie będziecie to zgłoście to dla bezpieczeństwa abyście nic nie płacili.
No i czekam cierpliwie na kolejne fotki z wycieczek po lubuskich lasach.

Możecie kupić taki dezodorant w sprayu i spryskać młodej tyłek
Coda była raz na wystawie w 10dniu cieczki i wszyscy przeżyli
Tylko nie podchodziliśmy do piesków, żeby awantur nie było

Jak dostanę spray u weterynarza, to spróbujemy. Mieszkanie z dala od większych aglomeracji ma jednak swoje wady.