Strona 23 z 39

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: niedziela 16 gru 2012, 20:26
autor: Wigro
Iwona jest u siebie, trzymamy za sunię co mamy, musi być dobrze.
Pozdrawiam bardzo sedecznie.
PS wyżerała mi po cichaczu suche, na pierwszym piętrze w Trzęśni, - na zdrowie, nigdy na nią nie burczyłem.

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: niedziela 16 gru 2012, 20:44
autor: kasiawro
Kibicujemy od pierwszego dnia cieczki Daszy tym dzieciakom, byliśmy podczas randki Daszki z Rektorem, i obserwujemy ten miot w miarę możliwości.
Saba jest głównym przedstawicielem tego miotu więc trzymamy mocno wszystkie łapki i kciuki aby mijający czas dawał coraz lepszy efekt w chodzeniu i siusianiu!!!
Pozdrawiamy niesamowitego teścia i właścicieli Sabci!

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: niedziela 16 gru 2012, 20:56
autor: BasiaM
tanaw
Iwona i Sabcia dadzą radę :silacz:
Jakby co mówcie otwarcie co potrzeba a na pewno pomożemy :zgoda:
Myślę, że wszyscy po cichu przeżywamy nieszczęście Sabci ale wyjdziecie z tego bo wszyscy w to wierzymy :zgoda:

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: wtorek 18 gru 2012, 20:29
autor: Wilga
Iwona, jak się ma Saba?
Zdrowia życzę

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: wtorek 18 gru 2012, 21:09
autor: Aszemi
Dopiero przeczytałam i strasznie mi przykro :( Salwie przy ucieczkach póki co się udaje a nawet autobusem jeździła sama ale też za każdym razem martwię się że wpadnie pod samochód.
Trzymam mocno kciuki za zdrowie Sabki i za Waszą wytrwałość- dacie radę :silacz:
Jeśli chodzi o rehabilitację to w Krakowie Dominika Amberka wyciągnęła a miał nie chodzić.
Podsyłam linka do jej strony w razie czego http://www.gonczypolski.net/" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzymajcie się!

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: wtorek 18 gru 2012, 22:44
autor: iwonawas
o kurcze ale jestescie kochani...
wlasnie Sabcia lezy sobie przy kominku i chrapie :D
ogolnie spi w jednym z pokoi, zeby miala w ciagu dnia spokoj od Jasia i halasow... w nocy zachcialo jej sie czolgania... przeczolgala sie caly pokoj :) leniuszek jest bo nie chce wstawac... ale raz sama mi wstala bez mojej pomocy :) jak tylko ja stawiam to tylko patrzy na swoje legowisko zeby tam uciec...tylnie lapy widac ze ma slabe bo trzesa sie niesamowicie...jeszcze ten tyleczek jakby nie byl jej... teraz bylo bloto to nie bralismy jej na pole bo nie chcialam jej dodatkowo stresowac myciem lap... ale teraz bedzie mrozik to bedziemy wychodzic chociaz na 5 min... moze pobudzi to jej uklad moczowy... jak na razie bez zmian - dalej mechanicznie ja zalatwiamy :(
obuchlizna jest juz niewielka... przestala juz popuszczac jak sie ja stawialo wiec moze cos tam sie regeneruje albo opuchlizna schodzi i stabilizuja sie nerwy... tak w duchu gleboko licze ze obejdzie sie bez dodatkowcyh peracji, zabiegow... i tak jeszcze przed nami wyciaganie srub i amputacja ogona :(
pozdrawiamy Was goraco!

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: środa 19 gru 2012, 12:59
autor: Chaszczy
Ściskamy Sabcię mocno. Karbon mówi, że szybko wyzdrowieje, bo ją na wiosnę nad Rabę serdecznie zaprasza :)

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: środa 19 gru 2012, 13:04
autor: SARABANDA
Trzymajcie się, Saba dasz radę, nie daj się dziewczyna. :silacz:

________________

Małgosia&S&C

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: środa 19 gru 2012, 15:38
autor: BasiaM
Sabcia, byle do wiosny :piwko: Zimę możesz przeleżeć brzuchem do góry ale na wiosnę to na łąki musisz biec :silacz: :psiako:

Re: Blog Saby (Sroki z Rodu Udry) czas zacząć :)

: środa 19 gru 2012, 22:39
autor: iwonawas
Sabcia wita goraco :)
widzę jakby postep u Saby bo zaczęła sobie lizać tyłeczek... wcześniej interesowała się tylko raną... może zaczyna jej wracać czucie? mało co już jest opuchlizny więc może jednak te nerwy był tylko uciskane... dzisiaj wziełam ja sama bez zadnego problemu do salonu... jak tylko była dobra przyczepnosc to nawet całkiem szlo jej to chodzenie :) koslawo ale do przodu :) widze male swiatelko w tunelu :) jak spadnie snieg to wezme ja na pole... u nas na razie ani grama sniegu :(
pozdrawiamy!