Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Aksamitka mila, ale smutna,ale najmilszy jest Lycar ,a najweselsza Czesna.Pozdrawiam smyczek

smyczek

Kto zacz?


Pomóżdżyłam, pomóżdżyłam i dotarło do ośrodka centralnego Upewnię się i zaraz przedstawię w imieniu smyczek

Korzystając z lata za oknem zabrałam NORITĘ (pierwszy raz samą bez innych psów) i poszłyśmy na pola. Dziewczynka ślicznie reagowała na gwizdek, przybiegała za każdym razem Latała, latała i nagle zaczęła kręcić się w kółko... stanęła na sekundę i poszłaaa za śladem chyba saren... Mnie serce stanęło w gardle... Już widziałam oczami wyobraźni jak leci gdzieś, gubi się, nie umie znaleźć drogi do domu, wpada pod samochód, ewentualnie przybłąkuje się do kogoś i albo dostaje łopatą w łeb albo wpada komuś w oko i ten postanawia ją zatrzymać u siebie... A tu po trzecim gwizdku Nora wyraźnie niezadowolona zawróciła i przybiegła do mnie
Stresy skracają życie...

A Dusia postanowiła trochę się polansować Dawno jej na ogarkowie nie było
Zatem trochę zdjęć ze spaceru dzisiejszego

To nie może być Dusia. Ona nie rozwija takich prędkości. Chyba nas oszukujesz.

Dzisiejszy spacer z Norusią

To ostatnie zdjęcie super - uszy na sportowo.

Aga, Ty mnie nie wkurzaj tymi spacerami. Ja ostatnio wracam do domu jak już jest ciemno. Dziadek wita mnie radośnie przy płocie z mastiffami. Ale jutro zabieram psiaki do pracy i mam ambitny plan ścieżki im ułożyć.

Weekendowe dziewczynki Czesna i Norusia

A gdzie śliczna championka Aksunia? Fajne, rozbrykane panienki.