Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

I bele słomiane w czapach...

Ania W pisze:No i u nas zaśnieżyło ale takiego ładnego słonka nie ma

U nas dziś też słonka nie było , ale poprószyło lekko i na koniec spacerku nawet jaśniej było .

miszakai pisze: I bele słomiane w czapach...

One nas prześladują choć tym razem to były bele z siana.

Dziś pańcia wynalazła kolejną stronkę ptasią (wcześniejszą mam nadzieję, że pamiętacie ).
http://ptasieogrody.pl/wiki/Gatunki_ptak%C3%B3w" onclick="window.open(this.href);return false;
a to wszystko dlatego, że zawitał do nas do stołówki pierwszy raz grubodziób , wyczekiwany od kilku lat.

Grubodzioby są świetne. U nas kiedyś jeden zawitał do karmnika na balkonie jak wsypałam kaszę gryczaną. I tak został na stałe do wiosny - jadł i spał w karmniku. A inne ptaki przeganiał.

ania N pisze:Grubodzioby są świetne. U nas kiedyś jeden zawitał do karmnika na balkonie jak wsypałam kaszę gryczaną. I tak został na stałe do wiosny - jadł i spał w karmniku. A inne ptaki przeganiał.

Oj aż tak na stale to my chyba nie chcemy bo innych ulubieńców nie dopuści.
Na ten czas pańcia go przegoniła biegając z okna do okna
Piszą, że to dość płochliwy ptak.

Niby płochliwy ale tamten tak się przyzwyczaił, że zaglądał co ja w kuchni robię. A na wiosnę przyleciała panienka i pofrunął w siną dal. (albo kawaler - pewności nie mam )

A u nas tylko sikorki My kupujemy takie kokosy i wieszamy na drzewach, żeby sobie ptaszki wyjadały. Na każdym drzewie po kilka.

ania N pisze:Niby płochliwy ale tamten tak się przyzwyczaił, że zaglądał co ja w kuchni robię.

Fionka sobie obserwowała jego, a on ją

qzia pisze:A u nas tylko sikorki My kupujemy takie kokosy i wieszamy na drzewach, żeby sobie ptaszki wyjadały. Na każdym drzewie po kilka.

Kasia sikorki,dzięcioły i dzwońce tylko z takich pojemników chętnie jedzą dlatego pewnie tylko sikorki masz. Pomyśl o klasycznym karmniku, kup słonecznik, a zobaczysz co przyleci .

Piękne zdjęcia spacerowe . Mnie zatoki dają popalić ostatnio, nie da rady połazić dłużej

U teściów dzięcioł regularnie przylatywał do słoninki na drzewie. W tym roku w końcu mamy karmnik (wielkości budy dla niedużego psa, musiałam zarządzić wstawienie szczebelków przeciw wielkim ptakom... ), zobaczymy co przyleci

Agata pisze: W tym roku w końcu mamy karmnik (wielkości budy dla niedużego psa, musiałam zarządzić wstawienie szczebelków przeciw wielkim ptakom... ), zobaczymy co przyleci

Dawaj znać, bo ja w zimę mocno się wkręcam w ptasiory, czym karmisz, a i może fotka karmnika jak taki fajny i pojemny... ?

Ania W pisze:No i u nas zaśnieżyło ale takiego ładnego słonka nie ma

U nas było - od 7-7.30 rano .
Śliczne foty.
U nas karmnik już wisi od dwóch tygodni, ale chyba przewieszę bo mam małe możliwości obserwacji jak jest tam gdzie jest. W tej chwili najchętniej są wyjadane otręby pszenne - pewnie wróble w nich gustują.