Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Oj te Niemczańskie Wzgórza zawsze nam smaku narobią a my tu musimy siedzieć i pracować. Też mi się marzy jakiś wypad w góry. Jak za dawnych dobrych czasów. Pozazdroszczone zostało. Krajobrazy piękne.

kasiawro pisze:Górki wymagają takiej typowej miejskiej kondycji dlatego też wyruszyliśmy w większym składzie osobowym

Dodatkowy skład osobowy o typowo miejskiej kondycji, nastawiony był na zdecydowanie większą ilość podejść w dół !

rafkow pisze:

kasiawro pisze:Górki wymagają takiej typowej miejskiej kondycji dlatego też wyruszyliśmy w większym składzie osobowym

Dodatkowy skład osobowy o typowo miejskiej kondycji, nastawiony był na zdecydowanie większą ilość podejść w dół !

Kolejnym razem pańcia zrobi same podejścia w dół
Chciałam jeszcze powiedzieć, że pisząc miejską kondycję miałam na myśli cztero łapkowe towarzystwo

Ja do wspomnień Kasi, dorzucę fotki z reprezentantami typowej miejskiej kondycji:



















Pozdrawiam
Rafał

Ładnie, ładnie tam ...
My też musimy znów wyruszyć bo podobno nasz domek w górkach już śnieg zasypał

Wygląda ekstremalnie jak zimowa wyprawa na biegun ( do wyboru )

Chociaż widzę, że słonko też troszkę wam dogrzało

Ania W pisze:Wygląda ekstremalnie jak zimowa wyprawa na biegun ( do wyboru )

Jakie ekstremalnie, jaki biegun ?
Myślę, że czasami pola mokotowskie wyglądają bardziej ekstremalnie niż nasze spacery w Izerach.
Zapraszamy udowodnimy

Oj, to ja się kiedyś wproszę...Izery chyba są właśnie dośc przyjazne dla takich zadyszkowych mieszczuchów jak my:) Piękne zdjęcia

Izery są przepiękne

Swietna wyprawa