Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Iza i Sławek!
Otóż to! Myślałem o Austaralii, ale N. Zelandia jest jeszcze bardziej OK. I nie piszę tego z powodu jakichkolwiek zastrzeżeń np. do Pani Małgorzty Wieremiejczyk - Wierzchowskiej, bo akurat moim zdaniem trudno w Polsce o lepszego sędziego grupy VI. Ale nie może przecież sędziować rok po roku. A im dalej, tym lepiej, bo trudniej skonstruować jakiekolwiek podejrzenia.

iwonawas pisze:Tropka(jaśniutka) + np. Karbon(murzyn ) = idealne umaszczenie ogara

Za zapał Karbona ręczymy

W kilku punktach
1. Pierwsze i najważniejsze! Uwielbiam fotki z wystaw, nawet jeżeli mnie na nich nie było...a może nawet wtedy bardziej I choć nie czuję się jeszcze w pełni dopieszczona to wszystkim dziękuję za fotorelację
2. Wg wzorca brak czapraka lub bardzo mały czaprak nie jest wadą...a czy się podoba czy nie to już inna inszość Ja wolę czarnulki ale Tropka mi się podoba ogólnie jako ogar.
3. Dziedziczenie faktycznie nie jest takie proste..żadne z rodziców Tropki aż tak jasne nie jest ...a tu wyszło..i ciemniutka Traszka też wyszła A jakby dobierać na zasadzie kontrastu to nie Karbon a Balt byłby dla niej partią idealną
4. Sędzia - tak, najlepiej ściągnąć kogoś z Honolulu ..zawsze potem będzie można powiedzieć, że się kompletnie nie znał bo oni tam ogara w życiu nie widzieli
Gdyby kiedyś udało się ogary przesunąć na sobotę to mnie by tam było wszystko jedno kto sędziuje. Patrząc na te zdjęcia i stawkę chętnie bym się kiedyś do KAtowic wybrała ale wobec takich okoliczności ...

Iza i Sławek pisze:
Węgier lepszy od Czecha, a Francuz od Niemca ?(Hiszpan obu kasuje)
Najbardziej zagraniczny to będzie chyba Nowozelandczyk

Najbardziej zagraniczny to będzie chyba Nowozelandczyk, który nigdy na oczy ogara nie widział i nie zna j. polskiego......czy, jak przetłumaczony wzorzec??????

To może znajdźmy złoty środek:
P.Lilianna Bachurzewska -wie jak wyglada ogar, nie trzeba tłumaczyć wzorca, a że przez kilkanaście(dziesiat?) lat mieszkała w RPA to prawie zagraniczna
S.

irie pisze:
Bardzo dziekuje dziewczyny za fotki, naprawde mozna zobaczyc wiecej, niz na miejscu a dodatkowo kasiwro za wypasione komentarze do nich zawsze z niecierpliwoscia czekam na te relacje

Dzięki

a nam obojętne kto będzie sędziował i tak będziemy

Ludwiku uwierz, nie jest obojetne
Pojechałem kiedyś na wystawę do sędziego X (litościwy jestem) z Gabi, która miała bilans na 8 wystaw, 8x CWC, 3xCACIB 4x Zw.Rasy -w klasie otwartej, bo taki maraton sobie zrobiliśmy w niecałe 3 miesiące. Dwa tygodnie wczesniej CACIB na Warszawskiej i.....ocena DOBRA
Według X suka nie powinna być wystawiana, bo szrot straszliwy (po tej wystawie nigdy nie zeszła ponizej doskonałej) Chwilę po mnie, na ring weszła Hania z Bajką -gończą która na wspomnianej Warszawskiej była Najlepszym Juniorem Wystawy. O ile dobrze pamiętam ocena B.Dbr.
Osoba sędziego nie jest obojetna

I do tego usłyaszłam, że powinnam tą sukę komuś na łańcuch sprzedać. Do tego sedziego nawet do Katowic nie pojadę. I nie przeszkadza mi to, że psy mogą dostac u niego złe oceny, ale jego braki kultury w stosunku do wystawców i psów.

no ale to nasza rola jako członków ZKwP aby takich ludzi eliminować, być może za krótko siedzę ale generalnie zgłaszam się na wszystkie wystawy na jakie mogę jechać i są stosunkowo blisko a osoba sędziego nie absorbuje mojej uwagi aż tak bardzo