Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Dobra Zbyszek! Brawo! Dawaj!

Nie chcę ale muszę się przyznać.
W Bieszczadach nie byłem już 30 lat Jeśli pojawi się moja zgadka z tych stron to nie mojego autorstwa.
Co prawda posiadam podobne zdjecie czarno-białe. Musiałbym je odkopać i zeskanować.

ZbyszekC pisze:W Bieszczadach nie byłem już 30 lat

Czyli odpowiedź na moją zagadkę to też dedukcja...

A to Twoje to cerkiew w Rzepedzi?

Częściowo
Wspomagana jednak pamiecią
Katastrofa lotnicza w czasie wiosennej wystawy w Nowym Dworze 2010 nie była jedyną o której się mówiło.

Odpowiedź bliska ideału ale jednak nie.

My w pamiętnym czasie w 2010 r. byliśmy na wystawie w Ostravie

A już myślałam, bo cerkiew w Rzepedzi pw. Św. Mikołaja
(zmylił mnie błyszczący dach z wieloma wieżyczkami)

Wracając do odpowiedzi na zagadkę Danuty.
Chciałbym uroczyscie zaprzeczyć jakoby Bieszczady były krainą deszczową. Gdy, w 1977 roku przebywałem 4 tygodnie w Rabem k/Baligrodu, na Operacji Bieszczady 40, padało tylko 2 razy. Raz 10 i raz 15 dni. W pamietnym sierpniu 1980 przywitała nas powódź

No coś Ty?! Narzekasz?
Przecież wtedy zostały Wam 3 dni bez deszczu

Teraz, jak byłam 3 dni (23-25 wrzesień) w Cisnej słoneczko było jak w lipcu
(chociaż w nocy były przymrozki a ja z Lokisem spałam w drewnianym domku kempingowym, bez ogrzewania, z wentylacją przez szpary w ścianach )

Jakby ci się na apelu do gumowców błoto wlewało a specjaliści od rolnictwa kazali siano grabić to byś się nie śmiała. I po piwo było coś koło 10km w jedną stronę
Ale zasłużonego bieszczadom dostałżech.

cerkiew w Turzańsku

Zgadza się Cerkiew św. Michała Archanioła

Dodam tylko, że zdjęcie autorstwa P. Szechyńskiego ze strony mojebieszczady.pl