Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

SARABANDA pisze: W kuchni nie jestem pewna, Kasiu nie wiesz?

Nie mam pojęcia.

Ania W pisze: Pamiętajcie proszę o jakiś naczyniach i sztućcach jednorazowych.

Serwetki lub ręczniki jednorazowe też mogą się przydać.
Kiszonych ogórków ze studni, butelkę 5l. dostałam dla ogaromaniaków .

Serwetek jednorazowych zabieram sporo, bo w pracy, po kateringach, nazbierało się tego trochę - jak znalazł do wykorzystania.

Musimy się też zorganizować jakoś bazarkowo, jako, że czas będzie raczej krótki na tę naszą świecką tradycję - sobota, po konkurencjach finałowych, ok. 17-18, przy Hotelu pod Strzelcem. Za wiele czasu nie będzie a i ciemno robi się wcześniej, więc proponuję, żeby biesiadę rozpocząć bazarkiem, a potem już na spokojnie oddać się balowaniu
Drodzy wystawcy, drodzy (jeszcze drożsi ) nabywcy, myślę, że jest szansa, żeby pobić kolejny bazarkowy rekord!

I jeszcze organizacyjnie - bardzo prosimy wszystkich o sprzątanie po psach ...niby oczywista oczywistość a jednak
Żeby też nieco oszczędzić na pracy po imprezach prosimy też o usuwanie na bieżąco śmieci - tak jak napisała Kasia będą worki na to przeznaczone.

Mnie niepokoi pogoda. Czy ktoś wie czy jest tam jakieś zadaszenie , wiata w miejscu ogniska? Bo jeżeli nie to może być krucho z pieczonkami, grilowaniem itd. Może by się zainteresować jakimiś zastępczymi rozwiązaniami. Ten sam problem może być z bazarkiem ale tu w ostateczności może być hol hotelu lub czyjś pokój.

Pogoda na razie obiecująca.
Wiata jest.
Bazarek awaryjnie możemy umieścić w pokoju qzii ...sama jest i na parterze

Ania W pisze:Bazarek awaryjnie możemy umieścić w pokoju qzii ...sama jest i na parterze

Psy, sztuk 7 (Kasiu, popraw mnie, jeśli błądzę, co do liczby czterołapnych), pomogą zaprezentować bazarkowe fanty
Dopisek: sprawdziłam w informacjach o hotelu - jest sala telewizyjna ze stołem pingpongowym, więc gdzieś znajdziemy odpowiednie miejsce na bazarek.

Pogoda będzie chyba dobra

Ja stawiam, że pogoda będzie, jak to we Wrocławiu bywało na wystawie zazwyczaj słonko.
Patrzę na prognozy i będzie w sam raz.

W związku z tym, że sezon grillowy powoli się kończy, zabierzmy podpałki do grilla i węgiel.
Ja coś mam jeszcze po naszych grillach po wystawowych, ale to jest spory grill, więc będzie mało.

Ewa, czyli bazarek tam gdzie biesiadowanie?

No nie wiem, przy biesiadowaniu ręce nie za czyste a i zapachy będą intensywne się unosić.
Ubrania czy książki mogą się przy okazji pobrudzić.
Ja proponuje wcześniej, w końcu nie wszyscy będą wystawiać psy w sobotę a i na finałach będzie tylko część zainteresowanych. Ewentualnie zacząć w piątek wieczorem i potem w sobotę przed biesiadą.
Chyba nigdy do tej pory bazarek nie kończył się po godzinie.
Co o tym reszta zainteresowanych sądzi?

Pytanie do "tambylców":
czy są tereny spacerowe (z psami) w okolicy hotelu i czy wymagają zabrania kaloszków?

Kasiu: jeśli tylko pogoda dopisze, to bazarek tam, gdzie biesiadowanie. Poza tym nic nie łączy lepiej niż stół, więc i wszyscy instynktownie będą zmierzać w kierunku biesiadnego stołu.
Małgosiu: bazarek planowany jest przed biesiadą, więc mam nadzieję, że ręce będą wystarczająco czyste poza tym jeść należy czystymi rękoma Uważam, że nie powinniśmy robić bazarku na raty. Bardzo proszę , zróbmy bazarek w sobotę. Będzie nas wtedy na pewno więcej, no i może się zdarzyć, że w godzinę się nie uwiniemy (nikt chyba nie określał, że tylko godzinka wystarczy), ale uważam, że nieładnie byłoby, żeby bazarek przeprowadzać w wąskim gronie obecnych w piątek. Mam nadzieję, że i nowe osoby dołączą do zabawy. Będzie nam bardzo miło