OGARY POLSKIE z Poniatowskiego Dworku

Awatar użytkownika
delia
Posty: 249
Rejestracja: niedziela 16 cze 2013, 23:40

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: delia »

No, aż mi dech zaparło. Pięknie wyglądacie w tych strojach!
Ja też widzę tłuszczyk
no w końcu zima idzie , jakieś zapasy muszą być! :D
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: Poniatowski Dwór »

Wasze sugestie pozwolą mi łatwiej przejść na karmienie go 2 razy dziennie :placzek: - bo ja tak po mamusinemu - karmie częściej mniejszymi porcjami i lubię jak micha jest puściutka (i dorzucam do karmy - to mięsko, to zupkę, to sosik z obiadku, to olej - aby pieskom lepiej smakowało i sie dooooobrze najadły - sama sucha karma jest dla nich za mało smaczna - chyba je troszke rozpieściłam :zly2: :zly2: )
Mój Łukaszek juz dawno sugerował rzadsze karmienie - 1 raz, ostatecznie 2 razy dziennie, ale.... nie mogłam tej opcji przełknąć. Ale może czas.... :mysl_1:
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: qzia »

No żeby takiego starego byka jak dziecko karmić. U nas 2 razy dziennie to tylko w niedziele. ;) ;)
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: miszakai »

Wydaje mi się, że duże psy powinny zostać przy 2 karmieniach dziennie :mysl_1:
Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: aganowaczek »

Ja moje psy karmię dwa razy dziennie. Jeśli któryś jest moim zdaniem za chudy to tego osobnika karmię 3 razy dziennie. U Nority skończyło się to tym, że psica przestała jeść a żarcie z michy zakopywała w słomie :zly1:
Poniatowski Dwór pisze:chyba je troszke rozpieściłam
Troszkę :gleba:
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Basia
Posty: 443
Rejestracja: poniedziałek 23 mar 2009, 11:23
Gadu-Gadu: 3582961
Lokalizacja: Warszawa

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: Basia »

Aniu, Mina była karmiona zawsze 2 razy dziennie o 7 i 19. Nic jej nie dorzucaj do jedzenia, bo później odmawia suchego. Ogar jak dziecko...rozpieścić łatwo. Poza tym po sterylce będzie łatwiej tyła.
Przez pierwsze trzy dni nie dorzucania do suchej karmy, nie będą pewnie chciały jeść i będą kombinować, ale tym się nie przejmuj. Z głodu nie umrą.
Powodzenia w odchudzaniu :tia:
Pozdrawiamy,
Basia i Zuzia
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: aganowaczek »

STO LAT STO LAT!!!
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: Poniatowski Dwór »

Husi dziękuje za życzenia. :hi_1: :hi_1: :hi_1:
Wrzuciłbym zdjęcie z michą urodzinową ale nie zdązyłam zrobić tak szybko zastała pożarta :strach_2: W ramach prezentu w kontekscie ostatnich pasji Husiego (i pańci) Husi dostał piękną specjalnie dla niego uszytą obrożę tropową :fiufiu:
Załączniki
obroża.jpg
obroża.jpg (51.72 KiB) Przejrzano 858 razy
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: ania N »

Piękna :fiufiu: i najlepszego. :piwko:

Ps. Jak chcecie możemy się kiedyś na jakąś ścieżkę tropową umówić. ;)
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Poniatowski Dwór
Posty: 1527
Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
Kontakt:

Re: Husarz i Mina w Poniatowskim Dworze

Post autor: Poniatowski Dwór »

Bardzo chcemy!!!! :happy3: :happy3:

My co prawda dopiero raczkujemy – jesteśmy na etapie posługiwania się dolnym wiatrem..
Zaczynaliśmy od ćwiczeń w domu: chowania smakołyka w jednej ręce, podawania zaciśniętych dłoni do nawąchiwania z poleceniem „wąchaj szukaj”. Potem utrudniliśmy pracę chowając smakołyk poza zasięgiem jego wzroku – bardzo szybko załapał i pięknie znajdował.
Pracę na dworze zaczęliśmy od zakładania kilkumetrowych włóczek na podwórku. –smakołyk na sznurku i długim patyku i ciągnięty w linii prostej (aby było atrakcyjniej potem zamieniłam go na wątróbkę) Ostatnio pracował już na ponad 60 m włóczce z kilkoma załamaniami. Po naprowadzeniu na początek włóczki i wydaniu komendy wąchaj, szukaj szedł pięknie i odnajdował smakołyk – w nagrodę go oczywiście zjadał.
Na spacerach też uczę go pracy dolnym wiatrem, poprzez chowanie się przed nim, kiedy odbiegnie i i mnie nie widzi. Bardzo szybko zaczyna mnie szukać i znajduje i oczywiście dostaje smaczek i mizianko. I dzięki temu nauczył się częściej sprawdzać gdzie jestem (ale nie zawsze – węszenie po lesie wciąga go.... a raz jak poszedł za zającem to dłuugo i coraz dalej słyszałam jak grał. Minę udało mi się natychmiast odwołać gwizdkiem, aby nie poszła za nim a Husi ....jak on przestał gdzieś w oddali szczekać to ja zaczęłam gwizdać – i całkiem szybko wrócił do mnie i było widać, że był zachwycony gonitwą a ja odetchnęłam z ulgą).
Przed nami nieustająca nauka posłuszeństwa i posłuchu (ale ogary są tu chyba nie reformowalne), w tym tygodniu zacznę uczyć go odłożenia, potem może wybierzemy się okolice strzelnicy aby powolutku go ostrzeliwać, aby może po nowym roku połączyć te dwie czynności. Chce też podjąć naukę poruszania się psa przy nodze w terenie zadrzewionym, tak aby nie zaczepiał się otokiem o drzewa – już wiem jak to ćwiczyć ale nie wiem jeszcze co na to kufa Husiego (???) – właśnie dziś przyszedł zamówiony otok.
W planach tez oczywiście zakładanie włóczek i ścieżek tropowych (już przy pomocy badyla lub biegu, nie smaczków) na polach i w lesie. Nabyłam skórę z dzika – właśnie suszy się w soli na strychu, mam trochę farby z dzika , ekstrakt „dzik” i oczywiście duże rapety. Wszystko jest ale.... najmniej czasu – tak szybko się robi ciemno....
Dużo czytam i oglądam w temacie bo mnie to bardzo intryguje a jak patrzę na Husarza i jego zachowanie to moimi oczyma laika widzę duży łowiecki potencjał... Oczywiście najbliższe tygodnie pokażą - ale chce próbować...a on jak tylko widzi jakąkolwiek smycz to już wie że to oznacza wyjście poza obręb posesji i duuużo nowych wrażeń i jest przeszcześliwy.
A chciałbym aby Husarz nie tylko dobrze wyglądał ale i tez sprawdzał sie użytkowo....

Ojej - ale sie opisałam :strach_2:
Jak widać - wciągnęło mnie to na amen - więc bardzo chętnie się umówimy :marzyc:

A teraz parę zdjęć z domowej integracji....
Załączniki
in 1.jpg
in 1.jpg (108.53 KiB) Przejrzano 715 razy
in 2.jpg
in 2.jpg (131.88 KiB) Przejrzano 713 razy
in 3.jpg
in 3.jpg (136.02 KiB) Przejrzano 713 razy
in 4.jpg
in 4.jpg (123.73 KiB) Przejrzano 713 razy
in 5.jpg
in 5.jpg (113.57 KiB) Przejrzano 715 razy
jakby pojedynczych legowisk było mało.... ale wolą razem (od wczoraj zrobiłam im jedno duże)
jakby pojedynczych legowisk było mało.... ale wolą razem (od wczoraj zrobiłam im jedno duże)
in 6.jpg (102.12 KiB) Przejrzano 713 razy
niestety.... pieski i kotek nie chciały się przyłączyć do zabawy... (a może stety dla Łukasza...)
niestety.... pieski i kotek nie chciały się przyłączyć do zabawy... (a może stety dla Łukasza...)
in 7.jpg (103.17 KiB) Przejrzano 713 razy
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
ODPOWIEDZ